Z kart historii. 19 stycznia 1941 r. mjr Antoni Gryzina-Lasek odebrał sobie życie w siedzibie gestapo w Nowym Sączu

Z kart historii. 19 stycznia 1941 r. mjr Antoni Gryzina-Lasek odebrał sobie życie w siedzibie gestapo w Nowym Sączu

Lekarz, żołnierz, społecznik. Odkrył walory klimatyczne Szczawy i marzył, by uczynić z niej uzdrowisko. Działał w Związku Podhalan i promował folklor. Był komendantem Podokręgu Górskiego Związku Czynu Zbrojnego, a jego dom w Dobrej stał się miejscem spotkań konspiratorów. 19 stycznia 1941 r., po aresztowaniu przez gestapo, w celi sądeckiego więzienia popełnił samobójstwo. Na ścianie własną krwią napisał: „Niech żyje Polska”.

Sylwetkę Antoniego-Gryziny przypomina historyk, Przemysław Bukowiec, który w ubiegłym roku w Dobrej wygłosił wykład w ramach projektu „Ojcowie konspiracji Ziemi Limanowskiej 1939-1942”, objętego honorowym patronatem Instytutu Pamięci Narodowej. W spotkaniu uczestniczyli wnuczka oraz prawnuk Antoniego Gryziny-Laska.

I WOJNA ŚWIATOWA I DWUDZIESTOLECIE MIĘDZYWOJENNE

Antoni Gryzina-Lasek był uczestnikiem konspiracji jeszcze w kręgach akademickich w Krakowie, przed wybuchem I wojny światowej, studiował medycynę na Uniwersytecie Jagiellońskim. W czasie I wojny światowej pracując w służbach sanitarnych przeszedł szlak bojowy w szeregach Legionów Polskich. Tuż po rozpadzie Austro-Węgier, kiedy Polska odzyskała niepodległość Antoni Gryzina-Lasek włączył się do służby na rzecz walczącego o granice kraju. Brał udział w tworzeniu posterunków sanitarnych walczącej stolicy. Po zakończeniu wojny trudnił się pracą związaną z epidemiologią, higieną. Był chemikiem, balneologiem. W dwudziestoleciu międzywojennym propagował integrację kulturową ludności regionu polskich Karpat (zorganizował obchody Święta Gór w Zakopanem w 1935 r.). Pod koniec lat 20. XX wieku zakupił dom w Dobrej (nr 406, osiedle Morgi). Willa służyła rodzinie do celów wypoczynkowych (budynek rozebrano w 2010 r.). Z tego miejsca Antoni Gryzina-Lasek prowadził liczne, piesze wycieczki oraz eksplorację doliny rzeki Kamienicy w rejonie Szczawy, znanej już od XVIII w. jako miejsca zawierającego bogate źródła wód mineralnych. Warto podkreślić, że Antoni Gryzina-Lasek był powszechnie znany wśród lokalnej społeczności jako propagator kultury regionalnej, przeprowadził kilka odwiertów źródeł wody mineralnej oraz zbudował pijalnię w Szczawie (lata 30. XX wieku).   

DZIAŁALNOŚĆ KONSPIRACYJNA            

 Po wybuchu wojny Antoni Gryzina-Lasek udał się do Warszawy w celu zbadania, jak wygląda sytuacja po walkach we wrześniu 1939 r. Próbował nawiązać kontakt z kimś ze znajomych oficerów. Zdawał sobie sprawę, że kolejny raz będzie trzeba przystąpić do działalności konspiracyjnej. Jesienią 1939 r. w Warszawie mjr Gryzina-Lasek (stopniem tym posługiwał się w szeregach konspiracji ZCZ) przystąpił do organizacji „Grupa A”, utworzonej przez kolegę, majora Franciszka Juliana Znamirowskiego „Prof. Witolda”. W lutym 1940 r. organizacja zmieniła nazwę na Związek Czynu Zbrojnego. Antoni Gryzina-Lasek „Doktor Świder” został mianowany komendantem Podokręgu Górskiego ZCZ na terenie Podhala i Podkarpacia. Odpowiadał za koordynację tworzenia struktur konspiracji między Sanokiem i Nowym Targiem. W przyszłości planowano utworzenie Dywizji Podhalańskiej w Konspiracji. Głównym ośrodkiem działalności „Doktora Świdra” stała się willa w Dobrej. Do konspiracji należeli członkowie rodziny. Żona Hanna prowadziła bar „Hanka” przy ul. Jagiellońskiej 50a w Nowym Sączu, który był meliną konspiracyjną ZCZ. Najstarszy syn Lech pracował w kamieniołomie, organizował materiały wybuchowe na potrzebę organizacji. W 1940 r. na Ziemi Limanowskiej powstało kilka placówek ZCZ, m.in. w Dobrej, Limanowej i Szczawie. W dobrzańskim domu Lasków znajdowało się radio, za którego pośrednictwem prowadzono nasłuch zagranicznych stacji radiowych. Kolportowano prasę pt. „Polska żyje”. Komendantem placówki ZCZ w Dobrej był Władysław Pawlak, kapelanem Podokręgu ZCZ, ks. Edward Wojtusiak. W prace organizacji włączyli się nauczyciele, pracownicy administracji, gospodarze oraz oficerowie i żołnierze WP ukrywający na terenie Beskidu Wyspowego. Na początku stycznia 1941 r. nowosądeckie Gestapo na skutek aresztowania współpracującego z ZCZ tłumacza Edmunda Hoppe trafiło na ślad dobrzańskiej placówki. 18 stycznia w Dobrej aresztowano Antoniego Gryzinę-Laska oraz kuriera z Warszawy, Stanisława Koziełł-Poklewskiego. W Nowy Sączu zatrzymano żonę Hannę, córkę Katarzynę, starszego syna Lecha oraz najmłodszego Sławomira. 19 stycznia, przebywając w odosobnionej celi sądeckiego więzienia, Antoni Gryzina-Lasek poniósł śmierć w wyniku zażycia cyjanku (według relacji rodzinnych). Przed śmiercią podciął sobie żyły, szkłem z rozbitej szyby. Na ścianie celi napisał krwią: „Niech żyje Polska”. Zabierając ze sobą tajemnice powstania i działalności ZCZ, chciał uchronić pozostałych członków konspiracji przed represjami. Gestapo w ciągu kilku tygodni przeprowadziło aresztowania wśród kilkudziesięciu członków organizacji na Podhalu, m.in. wśród rodzin Osuchowskich z Nowego Sącza, Jońców z Limanowej oraz Wincentego Gawrona i Jana Farona ze Szczawy. Wśród zatrzymanych mieszkańców Dobrej znaleźli się: wójt gminy Dobra – Szymon Łaskuda (zginął w 1941 r. w KL Buchenwald), Władysław Pawlak (zginął w 1943 r. w KL Buchenwald), ks. proboszcz Edward Wojtusiak (przeżył KL Auschwitz, KL Dachau), ks. wikary Adam Sekuła (zamordowany przez Gestapo w Nowym Sączu), Marek Krieger (zginął w KL Auschwitz), nauczyciel Tadeusz Powalisz (zginął w KL Auschwitz). Najbliższa rodzina Antoniego Gryziny-Laska została poddana represjom, trafiając do obozów koncentracyjnych. Pobyt w obozach KL Ravensbrück i KL Auschwitz przeżyła żona Hanna. Córka Krystyna została zesłana do obozów pracy w Szebniach i Płaszowie. Starszy syn Lech od 1941 r. do końca wojny przebywał w KL Buchenwald. W KL Auschwitz zginęła matka Hanny, Adela Szemplińska. Najmłodszy syn, Sławomir, wypuszczony ze względu na wiek, w kolejnych latach brał czynny udział w konspiracji, w ramach OP AK „Wilk”. W tym czasie był ponownie aresztowany przez Niemców. W drugiej połowie 1944 r. został żołnierzem 1. Pułku Strzelców Podhalańskich AK. Po zakończeniu działań wojennych wyemigrował do niemieckiej strefy okupacyjnej, następnie do Włoch, gdzie służył w szeregach II Korpusu Polskiego. Przez Wielką Brytanię wyjechał do Australii. W ten sposób na początku 1941 r. Związek Czynu Zbrojnego na Podhalu uległ rozpadowi. Po śmierci Antoniego Gryziny- Laska jego zwierzchnik mjr Znamirowski złożył wniosek o pośmiertne uhonorowanie komendanta Podokręgu Górskiego ZCZ orderem Virtuti Militari. Decyzją Komendy Głównej AK z 19 marca 1942 r. order został nadany. Ze względu na to, że Polska po wojnie znalazła się pod wpływami Związku Sowieckiego formalności związane z uhonorowaniem zostały dopełnione dopiero 10 listopada 2013 r. Po 71 latach, w Australii, najmłodszy syn Antoniego Sławomir, odebrał z rąk ambasadora RP Krzyż Srebrny V klasy Orderu Virtuti Militari.

FORMY UPAMIĘTNIENIA I WSPÓŁCZESNE BADANIA HISTORYCZNE

Antoni Gryzina-Lasek spoczywa na cmentarzu komunalnym w Nowym Sączu. Jego symboliczna mogiła znajduje się na Powązkach w Warszawie. Na cmentarzu parafialnym w Dobrej organizatorzy oraz członkowie ZCZ zostali upamiętnieni w postaci płyty nagrobnej, zapisanej nazwiskami ofiar niemieckiego terroru. Jeżeli chodzi o współczesną ocenę postawy Atoniego Gryziny-Laska, to warto podkreślić, że biorąc aktywny udział w działalności konspiracyjnej, niepodległościowej postawił na szali swoje życie. Niemcy w sposób bezwzględny, brutalny przeprowadzili represje na jego najbliższej rodzinie, dokonując zsyłek do obozów koncentracyjnych, obozów zagłady, obozów pracy. Celem tej działalności było wymazanie z pamięci, z historii tego nazwiska, tych ludzi, co ostatecznie Niemcom się nie udało. Większość przetrwała gehennę obozową. Dzięki temu historia tamtych wydarzeń dzisiaj na nowo powraca, przekazywana przez kolejne pokolenia rodziny Antoniego Gryziny-Laska. O jego historii dowiadujemy się też z materiałów archiwalnych, źródeł kombatanckich, Studium Polski Polski Podziemnej w Londynie, wreszcie materiałów wspomnieniowych członków konspiracji ZCZ, rozproszonych po różnych archiwach na terenie kraju.  Antoni Gryzina-Lasek przez lata był znany jedynie z publikacji sądeckiego regionalisty, Józefa Bieńka, z lat 80. XX wieku na temat konspiracji na pograniczu Beskidu Wyspowego i Gorców. Głównym problemem z brakiem znajomości nie tylko sylwetki Antoniego Gryziny-Laska, ale też innych postaci z okresu II wojny światowej, jest brak rzetelnych opracowań treści, poświęconych tematyce II wojny światowej na Ziemi Limanowskiej, po 1989 r. Stopniowo ta luka jest uzupełniana poprzez popularyzację historii przez stowarzyszenia, grupy rekonstrukcyjne, lokalne organizacje i grupy działania. W ubiegłym roku, w celu przypomnienia sylwetek postaci związanych z początkiem konspiracji na Ziemi Limanowskiej, udało się rozpocząć realizację projektu „Ojcowie konspiracji Ziemi Limanowskiej 1939-1942”, gdzie przypomniano sylwetkę Antoniego Gryziny-Laska. Wraz z Lokalną Organizacją Turystyczną Powiatu Limanowskiego udało się również zrealizować projekt: „Szlak AK na Ziemi Limanowskiej”. W ramach projektu w kilkunastu miejscach na terenie powiatu ustawiono tablice zawierające zdjęcia z epoki oraz treści historyczne oparte na źródłach, relacjach, poświęcone postaciom, wydarzeniom związanym z działalnością konspiracyjną. Informacje na temat Antoniego Gryziny-Laska znalazły się na tablicy ustawionej w Parku Małachowskich w Dobrej oraz na tablicy obok Pomnika Partyzanckiego w Szczawie. W ramach projektu opracowano mapy turystyczne zawierające lokalizacje i opisy kilkudziesięciu miejsc pamięci w powiecie limanowskim oraz przewodnik po tych obiektach.

tekst: Przemysław Bukowiec; oprac. MAG

fot. arch. Tv28

 

Zobacz również