22-latek uciekał na motocyklu przed policją. Został jednak zatrzymany. Jak się okazało nieubezpieczonym i niedopuszczonym do ruchu jednośladem Nic więc dziwnego, że stracił prawo jazdy, a teraz przez sądem odpowie za złamanie prawa.
W sobotę (23 stycznia) patrol ruchu drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Limanowej udał się do miejscowości Zawadka (gm. Tymbark), gdzie według zgłoszenia po drodze jeździły pojazdy typu cross, które miały stwarzać zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Po przybyciu na miejsce policjanci zauważyli motocykl marki Suzuki, którego kierujący nie posiadał kasku ochronnego.
– Podczas próby zatrzymania motocykla do kontroli drogowej, jego kierowca podjął próbę ucieczki. Funkcjonariusze po kilku kilometrach pościgu zatrzymali motocyklistę, który uderzył motocyklem w oznakowany radiowóz – mówi Jolanta Mól, rzecznik prasowy limanowskiej policji.
22-latek był trzeźwy. Jak się okazało, mężczyzna nie miał uprawnień do kierowania motocyklem, a pojazd którym się poruszał, nie był dopuszczony do ruchu po drodze publicznej i nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia OC.
– Funkcjonariusze limanowskiej drogówki zatrzymali kierującemu prawo jazdy. Teraz 22-latek odpowie przed sądem za kilka wykroczeń i przestępstwo jakim jest niezatrzymanie się do policyjnej kontroli drogowej, za które kodeks karny przewiduje karę, bo nawet do 5 lat pozbawienia wolności – dodaje J. Mól.