14 lutego w Kościele katolickim obchodzone jest wspomnienie świętego Walentego. Od kilku wieków uważany jest on tradycyjnie za patrona Limanowej. Dlaczego akurat ten święty?
Święty Walenty od kilkuset lat uważany jest za patrona Limanowej, ale w przeciwieństwie do wielu miast, Limanowa nie posiada specjalnego dokumentu Stolicy Apostolskiej potwierdzającego patronat tego świętego. W wielu przewodnikach i materiałach promocyjnych można przeczytać o tym, że święty Walenty jest patronem miasta i tyle, bez żadnego wytłumaczenia dlaczego.
Patronat ten jest związany z początkami parafii w Limanowej. Pierwszy drewniany kościół w mieście był właśnie pod wezwaniem św. Walentego. Dokumenty z końca XVI i XVII wieku, związane z wizytacjami biskupimi limanowskiej parafii, wspominają, że świątynia parafialna jest pod wezwaniem świętego Walentego i świętego Mikołaja oraz świętego Wawrzyńca. Dodatkowo w aktach wizytacji przeczytać można, że w jednym z czterech ołtarzy tej świątyni znajdował się łaskami słynący obraz świętego Walentego. W czasach średniowiecza oraz w okresie staropolskim uważano przeważnie, że jeśli główny kościół w miejscowości nosi wezwanie danego świętego, to stawał się on automatycznie równocześnie patronem całego miasta lub wsi. I tak właśnie było z Limanową.
Jednak święty Walenty był głównym patronem kościoła w Limanowej do 14 marca 1769 roku. Wówczas to świątynia spłonęła jak większość budynków podczas wielkiego pożaru miasta. Po odbudowie kościół został konsekrowany już pod wezwaniem Matki Boskiej Bolesnej, a w ołtarzu głównym była zaś Pieta Limanowska. Nie zachowały się także przekazy źródłowe świadczące o dalszym szczególnym kulcie świętego Walentego w świątyni.
W XIX i XX wieku kult świętego Walentego na Ziemi Limanowskiej bardzo osłabł. Jeszcze 100 lat temu ks. Kazimierz Łazarski, proboszcz limanowski, próbował go podtrzymać, ale później niemal zanikł całkowicie. Po długim czasie wskrzesił go w latach 80. i 90. XX wieku limanowianin, biskup Piotr Bednarczyk. To dzięki niemu 14 lutego co roku odbywały się limanowskiej bazylice msze św. odprawiane w intencji miasta i jego mieszkańców z udziałem przedstawicieli władz samorządowych. Dziś jednak zwyczaj ten nie jest już kultywowany.
Jedyny ślad, jaki pozostał w dzisiejszych czasach w limanowskim kościele po kulcie świętego Walentego w Limanowej, to witraż w kaplicy bocznej pod wezwaniem świętego Antoniego. Witraż z 1932 roku przedstawia świętego biskupa przywracającego wzrok klęczącej dziewczynie. W otoku przedstawienia znajduje się napis: „PATRONIE MIASTA ŚW. WALENTY – MÓDL SIĘ ZA NAMI”. Pod wizerunkiem świętego biskupa znajduje się banderola a na niej napis: „Kosztem Obywateli Miasta i darczyńców z Rafinerii 1932 r.”. Jest to typowe przedstawienie, ponieważ w ikonografii przedstawia się tego świętego najczęściej w stroju biskupim w momencie uzdrawiania chorego lub chorej. W limanowskiej bazylice znajdują się także relikwie tego świętego.
Budowniczy świątyni, ksiądz Kazimierz Łazarski, zachęcał dawniej rodziców z terenu parafii limanowskiej do nadawania imienia świętego Walentego swoim dzieciom. Śladem tego jest wielu mieszkańców Limanowej, urodzonych ponad 100 lat temu, noszących to imię. Najbardziej znanym jest Walenty Gawron – działacz ludowy. Dziś imię Walenty zanika i nie należy do zbyt popularnych na Ziemi Limanowskiej.
Warto dodać, że w Limanowej jest także kapliczka poświęcona świętemu Walentemu. Znajduje się ona w Parku Miejskim obok Dworu Marsów siedziby Muzeum Regionalnego Ziemi Limanowskiej.
Ta murowana neogotycka kaplica pochodzi z przełomu XIX i XX wieku, choć wezwanie świętego Walentego nosi dopiero od początku lat 90. XX wieku. W kaplicy tej znajduje się współczesny obraz przedstawiający świętego Walentego na tle panoramy Limanowej.
Jeśli chodzi o patronów miejscowości oficjalnie zatwierdzonych przez Stolicę Apostolską, gdy weźmiemy pod uwagę miasta i wsie powiatu limanowskiego, to wyróżnia się tu Mszana Dolna. Mszanie patronuje oficjalnie Michał Archanioł. Ten patron miasta zatwierdzony został kilka lat temu oficjalnie przez Stolicę Apostolską. W przeciwieństwie do Mszany Dolnej, Limanowa nie posiada takiego dokumentu, a święty Walenty jest uznawany za patrona tylko tradycyjnie. W Limanowej nikt się nie starał o taki dokument i rodzi się pytanie czy w ogóle szanse takie by były?…
tekst: Karol Wojtas
fot. Karol Wojtas