Ministerstwo Klimatu i Środowiska, aby ograniczyć powstawanie odpadów, planuje wprowadzić system kaucyjny dla butelek plastikowych i szklanych dla branży detalicznej. O zaletach Ogólnopolskiego Systemu Kaucyjnego dla kubków opowiadał w programie „Pytanie na śniadanie” jego pomysłodawca, pochodzący z Limanowej, Adrian Golonka.
Gość telewizyjnej dwójki mówił, że jest to pierwsze tego typu rozwiązanie na skalę kraju. Już funkcjonuje w kilkudziesięciu kawiarniach na terenie Polski i eliminuje jednorazowe kubki, szkodliwe dla środowiska oraz użytkowników.
– Zamiast papierowych kubków proponujemy kubki wielorazowe, które działają w systemie obiegu zamkniętego. Jeden taki kubek eliminuje z obiegu aż 1000 jednorazowych kubków, które po wypiciu napoju trafiają do śmietnika – podkreślał Adrian Golonka.
Każdy, kto kupuje kawę w kawiarni zrzeszonej w systemie kaucyjnym, otrzymuje napój w wielorazowym kubku. Kaucja wynosi 5 zł. Z takim kubkiem można się przemieszczać nawet miedzy miastami. Po oddaniu kubka w dowolnej kawiarni, należącej do systemu następuje zwrot pieniędzy.
– System jest powszechny i dostępny w całej Polsce. Kaucja ma mobilizować użytkownika do zwrotu kubka do systemu, ponieważ tylko wtedy ma on sens – stwierdził gość „Pytania na śniadanie”.
Ekologiczny pomysł spotyka się z pozytywnym odzewem zarówno wśród właścicieli kawiarni i restauracji, jak i społeczeństwa.
– Tworząc projekt, wyszedłem od skali mikro. Prowadząc swoją kawiarnię, zacząłem się zastanawiać, jak przestać generować potężne ilości odpadów po jednorazowych kubkach. Systemy kaucyjne w Polsce dopiero zaczynają przygodę. Pamiętam podobne rozwiązania, które kiedyś obowiązywały, np. na butelki po oranżadzie, bańki na mleko czy butelki na śmietanę. Obecnie za wprowadzanie takich systemów odpowiadają przede wszystkim prywatni przedsiębiorcy, a dużą rolę w planowaniu działań odgrywa Ministerstwo Klimatu i Środowiska – podsumował Adrian Golonka.