Niewiele wiadomo na temat nocnego pożaru samochodu ciężarowego, ale zdaniem jego właściciel mogło dojść do celowego podpalenia. Komu na tym zależało? Na chwilę obecną nie wiadomo. Śledztwo w tej sprawie prowadzą policjanci z Komisariatu Policji w Mszanie Dolnej.
Do pożaru samochodu ciężarowego marki Scania doszło z piątku na sobotę (18/19 czerwca). Pojazd, jak zwykle był zaparkowany po dniu pracy. Około godz. 1:30 służby mundurowe zostały powiadomione o pożarze samochodu ciężarowego. Natychmiast na miejsce zdarzenia skierowano straż.
– Ogień strawił wnętrze kabiny pojazdu. Straty oszacowano na kwotę około 100 tys. zł. Na miejscu zdarzenia podczas oględzin obecny był biegły z zakresu pożarnictwa – opisuje okoliczności tamtej nocy aspirant Jolanta Batko, rzecznik prasowy limanowskiej policji.
Zdaniem właściciela pojazdu było, to zamierzone działanie. W samochodzie znajdowały się dokumenty pojazdu, które również uległy niszczeniu.W chwili obecnej właściciel Scaniizostał pozbawiony narzędzia pracy, gdyż jego samochód nie nadaje się do użytku.
Dlatego poprosił naszą redakcję w nagłośnieniu zdarzenia. Jeżeli, ktokolwiek w nocy 19 czerwca (między godz. 1., a 2.) poruszał się drogą wojewódzką 968 przez Kasinkę Małą i mógł widzieć dziwnie zachowujące się osoby lub szybko przemieszczający się samochód lub osoby, proszony jest o kontakt telefoniczny. Nadmieniam, iż właściciel pojazdu wyznaczył nagrodę pieniężną za wskazanie sprawcy.
Dane do kontaktu: Marian, tel. 694-313-368