W czwartkowe popołudnie, w miejscowości Słopnice kierujący motocyklem crossowym podczas włączania się do ruchu potrącił rowerzystę, po czym nie zatrzymując się chciał odjechać i uniknąć konsekwencji. Jednak wszystko widział jadący na służbę funkcjonariusz policji z Wydziału Ruchu Drogowego z Komendy Powiatowej Policji w Limanowej który zatrzymał sprawcę
2 września (czwartek) około godziny 17:40 roku jadący na służbę policjant Wydziału Ruchu Drogowego z Limanowej był świadkiem zdarzenia drogowego. Mundurowy widział wyjeżdżającego na drogę motocyklistę, który nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu jadącemu chodnikiem rowerzyście.
– W wyniku zderzenia pojazdów 13-letni rowerzysta upadł na ziemię, a kierujący motocyklem nie zatrzymując się zaczął oddalać się z miejsca zdarzenia. Sierżant z limanowskiej drogówki widząc, że jadąca przed nim kierująca samochodem marki Renault, która również była świadkiem zdarzenia, zatrzymała się i zaopiekowała poszkodowanym chłopcem, ruszył za motocyklistą – relacjonuje przebieg zdarzeń Jolanta Batko, rzecznik KPP Limanowa.
Policjant po kilkuset metrach zatrzymał kierowcę i o całej sytuacji niezwłocznie powiadomił dyżurnego z Komendy Powiatowej Policji w Limanowej. Po przyjeździe patrolu okazało się, że nieodpowiedzialnym kierowcą jest 17-latek, który nie posiadał uprawnień do kierowania, a motocykl którym jechał jest niedopuszczony do ruchu. 13-letni rowerzysta został zabrany przez karetkę pogotowia do szpitala. Na szczęście nie doznał poważnych obrażeń i po badaniach został zwolniony do domu.
Sprawą 17-letniego kierującego motocyklem zajmie się teraz sąd. Nastolatek odpowie za kierowanie pojazdem niedopuszczonym do ruchu, za brak uprawnień do kierowania oraz spowodowanie kolizji drogowej i nieudzielenie pomocy poszkodowanym w zdarzeniu drogowym. Grozi mu kara grzywny oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.