Około godziny 3:11 na stanowisko kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Limanowej wpłynęło zgłoszenie dotyczące pożaru w Szczawie.
Ogień wybuchł w drewnianym domu na osiedlu Palanki. Miejsce, to jest dobrze znane tym, którzy, co roku uczestniczą w inscenizacji historycznej dotyczącej zrzutów.
Wszystkie samochody bojowe, które uczestniczyły w akcji musiały założyć łańcuchy na koła, bo dojazd na miejsce pożaru ze względu na zalegający na drodze śnieg był utrudniony. Kiedy strażacy dotarli we wspomniane miejsce, okazało się, że ogniem objęte jest poddasze niewielkiego drewnianego domu. Budynek był mieszkalny, ale gdy pożar wybuchł, nie było w nim nikogo. Strażacy musieli sforsować drzwi, aby dostać się do jego wnętrza. Strażakom udało się ocalić znajdujący się w odległości około 5 metrów od domu budynek gospodarczy.
W akcji brało udział 10 jednostek bojowych z łączną liczbą 40 ratowników: 3 jednostki PSP w Limanowej, 3 samochody OSP Kamienica, OSP Szczawa (quad i samochód bojowy), OSP Zbludza, a także OSP Lubomierz.
Na miejscu zdarzenia działali również ratownicy medyczni, a także policjanci.
Fot. Piotr Doll, OSP Lubomierz, OSP Kamienica, OSP Zbludza.