Około godz. 21. służby mundurowe otrzymały informację, o tym, że mieszkaniec Walowej Góry (gm. Limanowa) opuścił miejsce zamieszkania i udał się w nieznanym kierunku.
Wczoraj (17 stycznia) o godzinie 18:00 mieszkanka gminy Limanowa powiadomiła o zaginięciu swojego męża, który wyszedł w godzinach porannych z zamiarem pójścia do pracy, do której jednak nie dotarł. Mężczyzna był leczony psychiatrycznie. Z uwagi na to iż nie nawiązał żadnego kontaktu z rodziną, kobieta powiadomiła służby ratunkowe.
– W działaniach poszukiwawczych uczestniczyło 42 funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Limanowej. Użyto również psa służbowego, a także zadysponowano 24 funkcjonariuszy OSP i PSP. W działaniach poszukiwawczych uczestniczyły służby ratownicze GOPR wraz z dronem wyposażonym w kamerę termowizyjną – mówi aspirant Jolanta Batko, rzecznik KPP Limanowa.
O godz. 23:00 odnaleziono mężczyznę w rejonie miejsca zamieszkania. 38-latek znajdował się w stanie nietrzeźwości. Badanie wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zabrany do szpitala w celu konsultacji psychiatrycznych.
Na miejsce zdarzenia skierowano strażaków z OSP w Łososinie Górnej, OSP Tymbraku,k OSP Pogorzany, a także druhów z Kamionki Małej.