Kierowca ciężarówki na warszawskich numerach rejestracyjnych przeżył chwile zwątpienia, kiedy, to prowadzona przez niego ciężarówka utknął pod wiaduktem kolejowym w Mordarce.
Znak drogowy, który jest umocowany nad wiaduktem kolejowym informuje o tym, że można pod nim przejechać samochodem, który jest nie wyższy, niż 3 metry i 40 cm.
Ciężarówka kabiną zaczepiła o wiadukt, natomiast naczepa była trochę wyższa. Dziwne, że kierowca nie przewidział takiego obrotu sprawy. Najprawdopodobniej nigdy nie jechał drogą powiatową z Limanowej do Mordarki.
Pół godziny trwało, zanim kierującemu udało się z pułapki wydostać. Pomogły osoby, które go instruowały, jak ma manewrować ciężarówką. Brakiem zrozumienia wykazywali się niektórzy kierowcy, próbując na siłę przedrzeć się między ciężarówką, a wąskim tunelem wiaduktu.