Podczas XLVII sesji Rady Miejskiej w Mszanie Dolnej powrócił temat herbu miasta. Sprawę tę poruszył radny Jan Szynalik w kontekście obchodów 70. rocznicy nadania Mszanie Dolnej praw miejskich.
Na początku kadencji burmistrz Anna Pękała zleciła przygotowanie opracowania heraldycznego Włodzimierzowi Chorązkiemu. Jego projekt nie zyskał jednak aprobaty radnych, którzy argumentowali, że posiadanie herbu zgodnego z wymogami Komisji Heraldycznej nie jest obowiązkiem. Przeciwni byli również mieszkańcy, którzy zorganizowali w mediach społecznościowych akcję pod hasłem „NIE dla zmiany herbu Miasta Mszana Dolna”. Heraldyczny baran stał się tematem żartów i zainteresował media ogólnopolskie.
Podczas sesji 23 lutego okazało się jednak, że magistrat nie zrezygnował całkowicie z propozycji Włodzimierza Chorązkiego. Projekt został przesłany do Komisji Heraldycznej razem ze znakiem, który jest używany od lat. Heraldycy nie wydali jednak dotąd opinii na ten temat.
– Mówiłam na którejś komisji w zeszłym roku, że wysłaliśmy do Komisji Heraldycznej zarówno wersję obecną, jak i wersję, którą opracował pan heraldyk. Komisja Heraldyczna, czy ze względów pandemicznych, czy miała jakieś inne pilniejsze kwestie, nie procedowała jeszcze tego naszego wniosku. Myśmy się kontaktowali na końcu roku. Jeszcze raz będziemy się kontaktować. Przyspieszymy te działania Komisji Heraldycznej, bo, tak jak państwo prosiliście, zwróciliśmy się również o ocenę naszego obecnego herbu – czy jest on prawidłowy i czy ewentualnie Komisja Heraldyczna miałaby jakieś zastrzeżenia – powiedziała burmistrz Anna Pękała.
– To, co opracował heraldyk, jest śmieszne, nie do przyjęcia – stwierdził radny Jan Szynalik.
– Ja pana rozumiem, natomiast o herbach decyduje Komisja Heraldyczna – podkreśliła burmistrz Mszany Dolnej, kończąc ten temat.
Kwestia ta pozostaje zatem nadal otwarta.
źródło: Urząd Miasta Mszana Dolna; oprac. MAG
fot. screen opracowania W. Chorązkiego, opublikowanego na stronie internetowej UM Mszana Dolna oraz Tv28