Chociaż latarnie są wyłączane w nocy na większości ulic Mszany Dolnej od początku marca, Urząd Miasta nadal nie umieścił na ten temat żadnej informacji na swoich stronach internetowych. Mieszkańcy Mszany Dolnej nie otrzymali żadnych wyjaśnień, dotyczących tej sytuacji. Z pisma udostępnionego przez radną Agnieszkę Sasal wiadomo tylko tyle, że gaszenie lamp jest formą oszczędności. Na ten problem zwraca uwagę jeden z mieszkańców, który swoje uwagi przesłał do mediów lokalnych.
Czytelnik w środę, 16 marca po godz. 16. wykonał zdjęcia, na których widać zapalone latarnie na ulicach Konopnickiej, Sienkiewicza, Tolińskiego i części Kolbego. Podobne sytuacje zdarzały się już wcześniej.
– Chciałbym na łamach Waszego portalu zwrócić uwagę, jak burmistrz Mszany Dolnej oszczędza na oświetleniu miasta. Jak ogólnie wiadomo, w większości miasta od godz. 23. do 5. rano jest wyłączane oświetlenie. W sumie daje to 6 h oszczędności na oświetleniu. Ale cóż z takiego oszczędzania, jeżeli w części miasta przez cały dzień świecą się lampy? Wysłałem maila do pani burmistrz z pytaniem na temat ww. problemu, ale wiem z doświadczenia, że mi nie odpowie – podkreśla czytelnik.
O mszańskich oszczędnościach i oświadczeniu pięciorga radnych pisaliśmy w artykule:
fot. czytelnik
