Nie wszystkie gminy zdecydowały się zwolnić z opłaty śmieciowej tych, którzy pod swój dach przyjęli osoby z Ukrainy

Nie wszystkie gminy zdecydowały się zwolnić z opłaty śmieciowej tych, którzy pod swój dach przyjęli osoby z Ukrainy

Osoby, które pod swój dach przyjęły uchodźców z Ukrainy, muszą liczyć się dodatkowymi opłatami związanymi z odbiorem odpadów komunalnych. Deklaracje śmieciowe otrzymali już niektórzy mieszkańcy gmin Mszana Dolna oraz Niedźwiedź. Pozostałe samorządy naszego powiatu postanowiły ten problem inaczej rozwiązać.

Konieczność uaktualnienia deklaracji śmieciowych

(…) Wójt Gminy Mszana Dolna informuje, iż w związku z przyjęciem do swojego domu (liczba) osób z Ukrainy, właściciel nieruchomości zobowiązany jest do złożenia korekt deklaracji o wysokości opłaty za odbiór i zagospodarowanie odpadami komunalnymi począwszy od kwietnia 2022r., oświadczając ile osób zamieszkuje nieruchomość oraz uiszczenia opłaty za odbiór odpadów komunalnych ze stanem faktycznym(…).

Pismo o takiej treści otrzymują mieszkańcy gminy Mszana Dolna, którzy przyjęli do siebie uchodźców. A chodzi i deklaracje śmieciowe. Jak tłumaczy Katarzyna Szybiak, zastępca wójta gminy Mszana Dolna, samorząd jest zobligowany do uregulowania tej kwestii.

– Nie mamy możliwości zwolnić z opłaty za odbiór odpadów komunalnych tych osób, które przyjęły uchodźców. Nie ma takich przepisów prawnych, które regiulowałyby tę sprawę, a ktoś za te śmieci będzie musiał płacić – zaznacza.

W domach prywatnych na terenie gminy schronienie znalazło 150 osób. Jeżeli w danym gospodarstwie liczba osób po przyjęciu obywateli Ukrainy przekroczy 5, to wtedy trzeba będzie uiścić opłatę 100 zł. Może tych osób być i 10, i 12, a stała opłata będzie wynosiła 100 zł.

– Myślę, że nie jest to duża kwota, zwłaszcza że ci, którzy przyjęli uchodźców otrzymują 40 zł na osobę (dodatek w myśl przepisów specustawy). W skali miesiąca, to nie są jakieś duże pieniądze. W naszej gminie mieszkańcy płacą od liczby osób w gospodarstwie – tłumaczy Katarzyna Szybiak.

– Trudno jest zwalniać mieszkańców z opłat, kiedy ilość produkowanych śmieci wzrasta. Dlatego mieszkańcy naszej gminy, którzy przyjęli uchodźców, będą musieli więcej płacić za odpady komunalne. W naszej gminie jest dość dużo osób z Ukrainy. Musimy to wziąć pod uwagę, jeżeli chcemy, aby ten system był rentowny – dodaje z kolei Rafał Rusnak, wójt Niedźwiedzia.

Właściciele gospodarstw agroturystycznych, pensjonatów, a także hoteli na własną rękę podpisują umowy z firmami odbierającymi śmieci.

Radni podejmą uchwały

W gminie Tymbark, a także mieście Limanowa, radni podejmą specjalne uchwały, które zwolnią mieszkańców z opłat za odpady komunalne. Oczywiście tych, którzy pod swój dach przyjęli uchodźców.

– Myślę, że uda się taką uchwałę podjąć na sesji, którą będziemy mieli w przyszłym tygodniu – mówi Wacław Zoń, wiceburmistrz Limanowej.

Podobnego zdania jest Paweł Ptaszek.

– Taka uchwała jest przygotowywana. Myślę, że jest ona potrzebna, aby sprawę tę uregulować – podkreśla wójt Tymbarku.

Samorządy są wyrozumiałe

Pozostałe samorządy w tej sprawie wykazują więcej zrozumienia. Jak tłumaczą wójtowie, trzeba wziąć pod uwagę fakt, że sytuacja ta jest przejściowa, a mieszkańcy, dając schronienie obywatelom Ukrainy, kierowali się chęcią niesienia pomocy osobom, które uciekły z terytorium objętego konfliktem zbrojnym.

Jan Skrzekut, wójt gminy Limanowa: „Oczywiście, że dyskutowaliśmy na ten temat, ale sytuacja jest nadzwyczajna i trzeba do tej kwestii podjeść zdroworozsądkowo”.

Benedykt Wegrzyn, wójt Dobrej: „Jeżeli mieszkańcy chcą deklarację zmienić, to nie czynimy żadnych przeszkód. Jednak nikogo do tego nie zmuszamy. Mam nadzieję, że ta sytuacja jest przejściowa”.

Adam Sołtys, wójt Słopnic: „Nie chcemy tutaj nikogo w jakiś sposób obarczać dodatkowymi kosztami. Myślę, że solidarnie da się tę sprawę rozwiązać, nie stosując tutaj żadnych specjalnych przepisów. Mam nadzieję, że mieszkańcy to rozumieją”.

Piotr Stach, wójt Laskowej: „Podeszliśmy do tej kwestii dość wyrozumiale. Nie będziemy tutaj żadnych dodatkowych kosztów dla mieszkańców tworzyć. Sytuacja jest szczególna i trzeba być elastycznym”.

Bogdan Łuczkowski, wójt Łukowicy: „W naszej gminie mieszkańcy nie ponoszą dodatkowych kosztów związanych z oddawaniem odpadów komunalnych. Nie są to aż takie duże koszty”.

Paweł Stawarz, wójt Jodłownika: „Nawet nam przez myśl nie przeszło, aby w ogóle tym tematem się zajmować. U nas nikt kosztów związanych z odbiorem śmieci ponosił nie będzie”.

 Fot. pixabay

Zobacz również