Temat wodociągu zdominował spotkanie burmistrz Anny Pękały z mieszkańcami ul. Leśnej, Matejki, Jana Pawła II i Rynku

Temat wodociągu zdominował spotkanie burmistrz Anny Pękały z mieszkańcami ul. Leśnej, Matejki, Jana Pawła II i Rynku

Temat wodociągu zdominował spotkanie burmistrz Anny Pękały z mieszkańcami ul. Leśne, Matejki, Jana Pawła II i Rynku w Mszanie Dolnej. Uczestnicy pytali najczęściej o przyczyny zanieczyszczenia wody, skażenie bakterią E. coli, a także działania Urzędu Miasta w celu poszukiwania nowych źródeł wody w kontekście suszy hydrologicznej.

Mimo że w czasie sesji absolutoryjnej Leszek Rataj apelował, by na spotkaniu był obecny dyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej, tak się nie stało.

To są moje spotkania, a nie dyrektora Dula – odpowiadała zgromadzonym burmistrz Anna Pękała.

Mieszkańcy kolejny raz wyrazili swoje zastrzeżenia co do pracy dyrektora. Mówili o aroganckim stosunku do klientów, nieterminowym odpowiadaniu na pisma, braku rzetelnej informacji o zagrożeniach i niezadowalającej jakości zarządzania wodociągiem. Podkreślali, że muszą płacić podwójnie, ponieważ kupują wodę do celów spożywczych. Ponadto uszkodzeniom ulegają różne urządzenia. Burmistrz Anna Pękała, tak jak podczas sesji, odpowiadała, że nie otrzymała żadnych oficjalnych skarg od użytkowników wodociągu, a współpraca na linii Urząd Miasta – ZGK układa się dobrze.

To nie są żarty, że ludzie chorują. My wiemy, że jest problem – stwierdził jeden z uczestników spotkania.

Woda jest badana co miesiąc, i jeżeli byłoby skażenie, sanepid od razu zamykałby wodociąg – podkreśliła burmistrz Mszany Dolnej, dodając że pracownicy urzędu oraz ZGK wywiązują się z obowiązku informowania mieszkańców o stanie wody.

Anna Pękała poinformowała także mieszkańców, że miasto aktywnie poszukuje nowych źródeł wody, a firma „Wofil” przeprowadzi działania zabezpieczające wodociąg przed zagrożeniami bakteriologicznymi.


fot. Robert Łabuz

 

Zobacz również