– Znowu poważny wypadek na Śnieżnicy w Beskidzie Wyspowym nieopodal Kasiny Wielkiej. Tym razem ratownicy naszej grupy zostali wezwani do paralotniarza, który podczas podchodzenia na startowisko zasłabł i wykazywał wszelkie objawy zawału serca – poinformowali członkowie Grupy Podhalańskiej GOPR na swoim oficjalnym profilu.
Na miejsce natychmiast wyruszył zespół ratunkowy z Rabki. Równocześnie został zadysponowany śmigłowiec Ratownik 6, który stacjonuje w bazie Lotniczego Pogotowia Ratunkowego w Krakowie.
– Poszkodowany znajdował się około 300 m poniżej szczytu Śnieżnicy. Ratownicy, przybyli na miejsce, stwierdzili brak funkcji życiowych i natychmiast rozpoczęto RKO oraz użyto AED. Dzięki urządzeniu do automatycznej kompresji klatki piersiowej oraz respiratorowi reanimacja była możliwa podczas ewakuacji na górną stację kolei. Podczas ewakuacji poszkodowanego ratownicy stwierdzili powrót oddechu. Po przejęciu poszkodowanego przez załogę LPR lekarz stwierdził rozległy zawał serca. Mężczyzna został zabrany do szpitala w Nowym Targu – czytamy w relacji Grupy Podhalańskiej GOPR.
źródło: Grupa Podhalańska GOPR; oprac. MAG
fot. Grupa Podhalańska GOPR
