Członkowie Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznych 1. Pułku Strzelców Podhalańskich Armii Krajowej uczestniczyli w letnich manewrach. Precyzyjne odtwarzanie postaci to nie tylko strój i sprzęt, ale też orientacja w terenie, właściwy sposób poruszania się i umiejętność radzenia sobie w trudnych warunkach.
– Bez wątpienia, to były najbardziej wymagające manewry, w jakich uczestniczyliśmy. Duszna, parna, upalna, wyciskająca wszystkie siły pogoda, na pewno nie ułatwiała nam realizacji zadań. Po oficjalnym przywitaniu strz. Kacpra w naszych szeregach, wręczeniu upominku od całego SRH, obchodzącemu niedawno urodziny „Jurowi” i krótkiej lekcji przypominającej podstawy musztry, przemieściliśmy się w rejon koncentracji. Po odprawie zostaliśmy podzieleni na dwa patrole, które miały się przemieścić do kolejnych punktów, korzystając z mapy i kompasu, unikając przy tym wrogich patroli. Obserwatorzy przydzielani do każdego patrolu oceniali pracę podczas realizacji gry taktycznej. Mimo trudnych warunków atmosferycznych każdy patrol zrealizował swoje zadanie wzorowo. Niestety silne i intensywne opady deszczu i gradu, uniemożliwiły tradycyjne obozowanie w lesie – poinformował Paweł Sułkowski, prezes SRH 1. PSP AK.
źródło: SRH 1. PSP AK; oprac. MAG
fot. członkowie SRH 1. PSP AK