Ceny surowców do budowy mostu były powodem zmiany jego koncepcji. Przekonywał internautów Władysław Bieda. Burmistrz Limanowej wczoraj odbył półgodzinną rozmowę z internautami.
Jedno z kilkunastu pytań zadanych podczas czatu dotyczyło budowy mostu w Sowlinach. Jeden z internautów pytał o zmianę koncepcji.
– W eksploatacji taki most niezbyt dobrze się sprawdza. Druga przyczyna, to taka, że ten most miał być stalowy. I w związku z tym, że stal bardzo zdrożała, ten most kosztowałby nas około 20 mln zł. Dlatego w postępowaniu przetargowym myśmy dopuścili możliwość taką, że wykonawca może zaproponować inna konstrukcje tego mostu. I wykonawca zaproponował taką konstrukcję, że będą to dwa łuki, a nie jeden po przekątnej – tłumaczył na czacie internautom Władysław Bieda, Burmistrz Limanowej.
– Sprawa wyglądu jest rzeczą gustu. Może i tamten most byłby taki bardziej zjawiskowy. Tak bym, to powiedział, ale ta zjawiskowość kosztowałaby nas 7 mln zł i pewnie nie byłby budowany, bo nie mielibyśmy na to środków. A i tak ten most czekał na wybudowanie 5 lat. Sąsiedzi tego mostu nie chcieli, aby on powstał. 5 lat temu ruch był mniejszy i nie byłoby to tak uciążliwe, jak jest teraz – zaznaczył. W. Bieda.