Msza święta, a także okolicznościowa sesją Rady Miasta poprzedziły odsłonięcie tablicy upamiętniającej osobę księdza Józefa Stabrawy. Ks. dziekan był przed wojną, a także w jej trakcie był proboszczem mszańskiej parafii. Został zamęczony w Dachau w 1942 roku.
Niedzielne uroczystości rozpoczęły się mszą świętą w kościele p.w. Św. Michała Archanioła. Przewodniczył jej ks. infułat Jakub Gil pochodzący z Glisnego. Razem przy ołtarzu z byłym proboszczem papieskiej parafii w Wadowicach modlili się – proboszcz mszańskiej parafii ks. Jerzy Raźny, o. Norbert Bajorek – kapelan Domu Sióstr Franciszkanek, ks. Jan Zając – kapelan Ośrodka Rekolekcyjnego na Śnieżnicy.
Po mszy w mszańskim liceum przy ul. J.Matejki, odbyła się uroczysta Sesja Rady Miasta. radni podjęli uchwałę nadania imię zamęczonego w Dachau kapłana dotychczasowej – wyremontowanej ulicy Cmentarnej.
W czasie sesji niespodziewanie do mikrofonu podeszła Pani Stefania Knapczyk – piszemy niespodziewanie, bo tego nie planowaliśmy, szanując wolę bratanicy ks. Stabrawy. Sędziwa Pani Stefania prosiła, by nie musiała zabierać głosu, bo wiek i wzruszenie mogą „odebrać” głos i co wtedy, pytała ? Jakieś siły widać przyszły, bo przez prawie kwadrans mogliśmy wysłuchać wstrząsających wspomnień naocznego świadka tamtych dni i ostatnich chwil ks. Stabrawy w Mszanie Dolnej. A temu wszystkiemu przysłuchiwał się i przypatrywał z portretu umieszczonego na biało-czerwonej fladze w obozowym pasiaku ks. Józef Stabrawa.
Na zakończenie uroczystości odsłonięto marmurową tablicę upamiętniającą postać tego niezłomnego i bohaterskiego kapłana na cmentarnym murze biegnącym wzdłuż nowej uliczki noszącej od 19 sierpnia imię męczennika z Dachau. Kamienną tablicę odsłonęła Stefania Knapczyk, bratanica ks. Józefa Stabrawy. Została ona fundowana przez mszańskich samorządowców.
Źródło: UM Mszana Dolna