Była dyrektor kontra wójt: Mobbing, wymuszanie decyzji, wywieranie nacisku, a także nieuzasadniona krytyka

Była dyrektor kontra wójt: Mobbing, wymuszanie decyzji, wywieranie nacisku, a także nieuzasadniona krytyka

Mobbing, wymuszanie decyzji, działanie na emocjach, wywieranie nacisku, a także nieuzasadniona krytyka. To nieliczne z wielu zarzutów skierowanych pod adresem wójta Łukowicy Bogdana Łuczkowkiego, które wczoraj padły podczas obrad sesji rady gminy. Były one zawarte w treści skargi złożonej przez Łucję Sułkowską, byłą dyrektor szkoły podstawowej w Stroniu.

Skargę w jej imieniu na wczorajszej sesji rady gminy odczytała pełnomocnik skarżącej -Paulina Seremet.

Łucja Sułkowska, była dyrektor Szkoły Podstawowej im. Adama Mickiewicza w Stroniu złożyła skargę na działanie wójta gminy Łukowica – Bogdana Łuczkowskiego. Skargę w jej imieniu na wczorajszej sesji rady gminy wygłosiła jej pełnomocnik Paulina Seremet.

Była dyrektor szkoły złożyła skargę do wójta, rady gminy, a także do kuratorium. Łucja Sułkowska zarzuca wójtowi gminy m.in. przewlekłe załatwienie sprawy dotyczące rezygnacji z funkcji dyrektora za porozumieniem stron i zaniedbań w tym zakresie, a także podejmowanie działań wykraczające poza obowiązujące stosunki społeczne.

W siedmiu punktach zastały zawarte tezy skargi i brzmiały one bardzo poważnie. Była mowa o łamaniu prawa pracownika zawartego w kodeksie pracy, antydatowaniu dokumentów wytworzonych przez osobę nie mającą uprawnień  do ich podpisywania, a to jest niczym, jak poświadczeniem nieprawdy w ich treści.

Pełnomocnik Paulina Seremet, czytając oświadczenie, wskazała na inne, jej zdaniem ważne aspekty całej tej sprawy. A są to m.in. działania mobbingowe, wymuszanie decyzji, działanie na emocjach, wywieranie nacisku, a także nieuzasadniona krytyka.

– Zarzucam Panu wójtowi naruszenie dezorganizację pracy 22 lutego, poprzez niezapowiedzianą wizytę organu prowadzącego, której celem było wyłonienie grupy przesłuchiwanych nauczycieli kandydata na po. dyrektora, co spowodowało niepokój pracowników i niepotrzebny stres uczniów, z powodu zakłócenia procesu dydaktycznego (…)

Nie zabrakło również oskarżeń pod adresem pracowników gminy.

– W swoim postępowaniu posunęliście się Państwo za daleko. Prze co poważnie zostało nadszarpnięte moje zdrowie psychiczne. Poczułam się poniżona, pozbawiono mnie godności oraz dobrego imienia na które pracowałam przez wiele lat. Po odbytych rozmowach mam wrażenie, że zastraszanie mnie i nauczycieli stało się Państwa priorytetem. Jest Pan odpowiedzialny za taki stan rzeczy. Podległość służbowa nie oznacza lekceważenia mojej osoby i traktowania, jako zło konieczne. Wiele razy kierowałam do pana słowa: Proszę mi dać spokojnie odejść na emeryturę. Jest, to przywilej pracownika. Brak szacunku do mnie i moich pracowników okazywał Pan na każdym etapie w tej sprawie – można było usłyszeć podczas sesji w czytanym oświadczeniu przez pełnomocnika Łucji Sułkowskiej.

Po odczytaniu oświadczenia i zawartych w nim zarzutów wobec wójta gminy Łukowica Bogdana Łuczkowskiego, głos zabrali radni, a także goście, którzy zachęcali obie strony do zawarcia ugody i porozumienia.

– W takich decyzjach, jak dziś i w takiej sytuacji, jak jest z moją żoną , to wstyd. Jest brak chęci wyjścia z tej sytuacji. To jest zwykły brak rozmowy między ludźmi. Na miły Bóg! Nie można przyjechać do szkoły  mimo woli, mimo, że ma się takie prawo. Powiedzieć: Ja tu rządzę. Jest takie prawo i zarządu gminy – jest takie prawo. Ale małością tych ludzi, którzy przyjechali i w trakcie lekcji pokazują, jaką mają władzę. Nie jest jeszcze za późno, aby na ten temat porozmawiać – mówił rozemocjonowany Józef Sułkowski, mąż byłej dyrektor szkoły podstawowej w Stroniu.

– To dla mnie ogromne zaskoczenie, że uderza się w kogoś tak zasłużonego – mówił Kazimierz Jasiński, radny powiatu limanowskiego, który podobnie, jak Józef Pietrzak, Przewodniczący Rady Powiatu Limanowskiego nakłaniali obie strony do zawarcia ugody i porozumienia.

Teraz skargą zajmie się odpowiednia komisja złożona z rajców gminy. Jak zapowiedziała na sesji Przewodnicząca Rady Gminy Łukowica Klaudia Janik – Wojtanowska będzie ona rozpatrzona i poddana pod glosowanie na następnej sesji.

Odchodząc na emeryturę w uznaniu zasług otrzymała Srebrną Odznakę Honorową Województwa Małopolskiego – Krzyż Małopolski. Uroczystość pożegnania odbyła się 24 lutego. Łucja Sułkowska pełniła funkcję dyrektora przez 23 lata.

Po wysłuchaniu wszystkich oponii i wypowiedzi, wójt gminy Bogdan Łuczkowski nie zdecydował się w trakcie trwania sesji na przedstawienie swojego stanowiska.

Powiązane artykuły: 

Srebrna Odznaka Honorowa Województwa Małopolskiego – Krzyż Małopolski dla odchodzącej na emeryturę dyrektor Łucji Sułkowskiej

 Zapis wideo z toczącej się dyskusji podczas sesji prezentujemy poniżej.

Zobacz również