Przed Bazyliką tłumy. Mieszkańcy Limanowej i okolic uczcili 18. rocznicę śmierci Jana Pawła II

Przed Bazyliką tłumy. Mieszkańcy Limanowej i okolic uczcili 18. rocznicę śmierci Jana Pawła II

– Dziękuję Wam bardzo za udział w wydarzeniu: Barka przed Bazyliką Limanowską! Wyszło pięknie i pomimo zimna – śpiewało nas kilkaset osób do samego końca – napisał na swoim profilu facebookowym Mateusz Wroński, organizator niedzielnego spotkania w 18. rocznicę śmierci Jana Pawła II.

Przy akompaniamencie zespołu „Górne Łososinioki” (i tu cyt. Mateusza Wrońskiego – z moją Mamą), uczestnicy spotkania śpiewali m.in. „Maryjo, Królowo Polski”, „Bądź pozdrowiona”, „Barka” (o godz. 21:37), „Abba Ojcze”, „Ave Maryja, woła cały świat”, „Matko pokoju”, „O Boże, o Boże, Panie mój” czy „Zapada zmrok”. 

Pogoda spotkaniu może nie sprzyjała, ale nikt się nie zrażał, gdy padał przez chwilę nawet mocno deszcz, to wciąż przez cały czas było sporo ludzi na placu przed Bazyliką i przed Pomnikiem Jana Pawła II.

– Zgromadzonym przypomniałem Pielgrzymkę Ojca Świętego do Polski w 1987 roku, gdy beatyfikował Karolinę Kózkę w Tarnowie i wówczas były wcześniej bardzo duże deszcze, tak że wszyscy szliśmy po łydki w błocie na spotkanie z Janem Pawłem II. Pamiętam, że nikt się tym wtedy nie zrażał. Tutaj również nikt się nie zrażał, bo przyszliśmy dla Ojca Świętego – podkreśla Mateusz Wroński.

Na koniec wydarzenia ks. Tomasz Koźbiał pobłogosławił wszystkich zgromadzonych, a jedna z uczestniczek (koleżanka Ania) odczytała słowa Papieża Jana Pawła II, które wypowiedział na pożegnanie z Ojczyzną podczas jego ostatniej Pielgrzymki do Polski trwającej od 16 do 19 sierpnia 2002 roku, pod hasłem: „Bog bogaty w miłosierdzie”.

„Ojczyzno moja kochana-Polsko! Bóg Cię wywyższa i wyszczególnia! Umiej być wdzięczna! Tymi słowami z dzienniczka św Siostry Faustyny pragnę Was pożegnać, drodzy bracia i siostry, moi rodacy. W chwili, w której przychodzi mi wracać do Watykanu, spoglądam raz jeszcze na wszystkich z wielką radością. Dziękuję Bogu, że dane mi było znowu przebywać w Ojczyźnie. Żegnając się z Polską, pragnę Was wszystkich, Drodzy Rodacy, serdecznie pozdrowić! Tak wielu mnie oczekiwało, tak wielu pragnęło się ze Mną spotkać – nie wszystkim było to dane, może za następnym razem. Niech Bóg, który jest Źródłem Życia, błogosławi Wam każdego dnia. Wraz z całą Wspólnotą Kościoła w Polsce, powtarzam wobec Jezusa Miłosiernego – Jezu, ufam Tobie!”.

– Drodzy, jest siła ducha w naszym NARODZIE, której nikt i nic nie jest w stanie zdławić. Nadal potrafimy się zjednoczyć we wspólnym celu, potrzebujemy tylko bodźca.

Dziękuję Wam bardzo za przybycie na utworzone przeze mnie wydarzenie. Jestem bardzo wzruszony i uradowany, tym bardziej, że obiecałem to ludziom na facebooku – gdy była pandemia, że utworzę takie wydarzenie i znowu spotkamy się razem 2 kwietnia o godz. 21:37, pod Pomnikiem Papieża. I to wydarzenie miało miejsce. Dziękuję – wyznaje Mateusz Wroński.

Zobacz również