Artysta, aktor, patriota, społecznik, polityk, przyjaciel – taki był Marcin Król. Od jego tragicznej śmierci minęły już dwa lata.
– Marcin Król miał 31 lat. Pochodził ze Starej Wsi w gminie Limanowa. Przez kilka lat był instruktorem i reżyserem limanowskiego teatru „Co się stało?!”. W swoim dorobku miał występy nie tylko na lokalnej scenie, ale również spektakle wyjazdowe. Był także aktorem Teatru im. Bolesława Barbackiego w Nowym Sączu. Wielokrotnie reprezentował Limanowszczyznę w finałach ogólnopolskich konkursów recytatorskich. Był członkiem Stowarzyszenia 1. Pułku Strzelców Podhalańskich w Nowym Sączu, brał udział w rekonstrukcjach wydarzeń historycznych na Sądecczyźnie. Interesował się folklorem Lachów Limanowskich – przez 7 lat był członkiem zespołu regionalnego „Spod Kicek”. Marcin Król próbował też swoich sił w polityce – w wyborach parlamentarnych w 2019 roku wystartował z listy Konfederacji, zdobywając ponad 1100 głosów – wspomina Damian Król.
W pierwszą rocznicę śmierci Marcina Króla w Muzeum Regionalnym Ziemi Limanowskiej odbył się „Wieczór wspomnień”. Portret, podarowany wtedy przez przyjaciół, został zawieszony w sali, w której odbywają się próby teatru.
https://www.tv28.pl/wieczór wspomnień i nostalgii
Ostatnim przedstawieniem wyreżyserowanym przez Marcina Króla były „Kandydatki na żonę”.
fot. Damian Król, Muzeum Regionalne Ziemi Limanowskiej, Limanowski Dom Kultury