Wynikiem 4:1 zakończył się mecz Limanovii Limanowa z Krokusem Przyszowa w półfinale Pucharu Polski na szczeblu Limanowskiego Podokręgu Piłki Nożnej. Z powodu obfitych opadów deszczu w Świdniku spotkanie ostatecznie rozegrano w Limanowej.
Bramki dla Limanovii zdobyli: Paweł Pławecki (2) i Paweł Matras (2). Celnym strzałem dla Krokusa może pochwalić się Dawid Plata.
W finale we wrześniu Limanovia zmierzy się z Sokołem Słopnice. Krokus Przyszowa rozpocznie natomiast rywalizację w kolejnej edycji Pucharu Polski.
– Nasza przygoda w Pucharze Polski edycji 2023/2024 zakończyła się na półfinale szczeblu LPPN. I tak to jest nasze najwyższe osiągnięcie w PP. Dzięki temu rozegraliśmy przed rozpoczęciem nowego sezonu ciekawe mecze z wymagającymi zespołami. Oczywiście, zawsze chciałoby się więcej, ale trzeba było uznać wyższość rywala z Limanowej. Nie da się ukryć, że zdominowali nas przez większość czasu gry. Ozdobą meczu na pewno będzie bramka dla Krokusa. Jej autorem był Dawid Plata, który po minięciu obrońców dynamicznie wszedł w pole karne i mocnym płaskim strzałem pokonał bramkarza Limanovii. Była to bramka kontaktowa, przed gwizdkiem na przerwę, która dawała nadzieję… Jednak w drugiej połowie już nie stwarzaliśmy za bardzo jakiś groźnych sytuacji podbramkowych. No nic, wynik sprawiedliwy, a my graliśmy dzielnie! Pragniemy podziękować MKS Limanovia za mecz i możliwość gry na ich stadionie. Przed meczem ulewa zalała boisko w Świdniku i nie było możliwości gry. A za tydzień znowu Puchar Polski! Nowa edycja, zaczynamy od II rundy. Naszym rywalem będzie Jaworzanka Jaworzna – czytamy na facebookowym profilu KS Krokus Przyszowa.
źródło: MKS Limanovia Limanowa i KS Krokus Przyszowa; oprac. MAG
fot. MKS Limanovia Limanowa i KS Krokus Przyszowa
