Awarię wodociągu można zgłosić na numer alarmowy 112? Tak przynajmniej uważa Anna Pękała. Burmistrz Mszany Dolnej tłumaczyła radnym miejskim, dlaczego dzwoniąc w takiej właśnie sprawie, zgłaszające osoby nie poniosą negatywnych konsekwencji swoich działań.
Niepokojące informacje dochodzą do nas z mszańskiego magistratu. Po obradach ostatniej sesji okazuje się, że awarię wodociągu można zgłosić na numer alarmowy 112.
Oznaczałoby to, że powołany do załatwiania m.in. takich spraw Zakład Gospodarki Komunalny jest nieskuteczny, a sprawujący nad nim kontrolę mszański urząd, nie jest w stanie skutecznie egzekwować od pracowników instytucji realizowania sowich obowiązków.
– Można zadzwonić pod numer alarmowy 112. Niejednokrotnie po takich telefonach dzwoniono do mnie. Ponieważ Ochotnicza Straż Pożarna w Mszanie Dolnej ma mój numer telefonu komórkowego i dzwonią, jeżeli jest jakaś kwestia. A awaria uważam, że to już jest kwestia, że nie ma zagrożenia życia lub zdrowia – tłumaczyła radnym Anna Pękała.
Sytuacja awaryjna, która stała się początkiem dyskusji, wydarzyła się 14 lipca. Uszkodzeniu uległa sieć wodociągowa przy budynku Szkoły Podstawowej nr 2 Mszanie Dolnej.
– Mieszkańcy nie mogli dodzwonić się do urzędu. Dopiero ja dodzwoniłem się do wiceburmistrza. Natomiast mieszkańcy mówili, że nie ma takiego telefonu, który byłby jakoś przez całą dobę dostępny, aby takie sytuacje zgłaszać. To też długo trwało, bo mieszkańcy mieli obawę, że z ujęcia wody ta woda wypłynie. Bardzo prosiłbym, aby taki telefon uruchomić, aby w takich sytuacjach można było się z kimś skontaktować – mówił podczas sesji radny Kamil Korda.
– Generalnie jest telefon, na który można dzwonić do ZGK. ZGK zajmuje się wodą i tak dalej… tylko nie wiem, jak oni odbierają ten telefon, muszę się zorientować. Natomiast jest telefon służbowy, który powinien być czynny całą dobę. Taki właśnie do zgłaszania awarii na wodociągu. Ten telefon wydaje mi się, że jest na stronie miasta, gdzieś tam w tej teleinformacji czy informatorze teleadresowym, na który można zgłaszać awarie całodobowo – mówiła Anna Pękała i dodała.
– Ja podpowiadam tak. Jeżeli jest gdzieś jakaś awaria, przecież w głowie nie każdy ma telefon… 112. Można zadzwonić pod 112 – wyjaśniła burmistrz Mszany Dolnej.
W trakcie dyskusji nad tą kwestia okazało się, że na internetowej stronie miasta nie ma takiego numeru telefonu do Zakładu Gospodarki Komunalnej, który mógłby służyć mieszkańcom w załatwieniu spraw związanych z awarią wodociągu czy innych im podobnych. Skrzętnie to zauważyła radna Janina Flig.
– Jest podany numer telefonu stacjonarnego do ZGK, wiec nie ma tutaj jakiegoś służbowego…
– Tak, tylko ten stacjonarny miał być również w formie telefonu komórkowego, który miał mieć ktoś, kto dyżuruje, kto ma nadzór nad wodą danego dnia – tłumaczyła Anna Pękała.
Szeptem po sali przeszła dyskusja miedzy radnymi, którzy zastanawiali się, czy w takiej sytuacji można użyć numeru alarmowego 112.
– To jest kwestia interpretacji. Ale ja bym takiego numeru nie ruszał – mówił radny Bogdan Surówka.
– Ale przecież z tego numeru mogą przełączyć gdzieś bliżej. To nie jest tak, że się blokuje jakiś numer. Naprawdę. M.in. o wylewającym się szambie ze studzienki kanalizacyjnej dostałam informację z PSP. Na mój telefon komórkowy zadzwoniła pani dyżurna z PSP. Ja przekazałam szybko informację do Górnej Raby i jaki problem. Ja uważam, że nie ma problemu. To nie jest, jak dawniej, że dzwoniąc na numer 997 odbierała jedna osoba i zawracało się jej głowę bzdurami – odpowiedziała radnym poirytowana burmistrz Mszany Dolnej.
Dyskusję na ten temat zakończył Michał Liszka. Przewodniczący Rady Miejskiej w Mszanie Dolnej zaapelował o wyeksponowanie takiego numeru telefonu na stronie internetowej miasta, aby mogli z niego skorzystać mieszkańcy.
Numer alarmowy 112 ratuje życie! Nie dzwoń bez potrzeby!
Operatorzy numerów alarmowych w Centrach Powiadamiania Ratunkowego obsługują zgłoszenia dotyczące m.in.:
– zagrożenia życia, zdrowia i bezpieczeństwa,-
– zagrożenia mienia i środowiska (sytuacje nagłe),
– zagrożenia czyjejś wolności,
– przestępstw lub zakłócania porządku publicznego,
– kiedy niezbędne jest natychmiastowe działanie Policji, Państwowej Straży Pożarnej lub Państwowego Ratownictwa Medycznego.
DZWOŃ tylko w nagłych, wymagających interwencji służb ratowniczych sytuacjach, takich jak:
– wypadki drogowe,
– silne krwawienia i uszkodzenia ciała,
– omdlenia i utrata świadomości,
– pożary,
– przypadki porażenia prądem,
– kradzieże, włamania,
– rozboje i inne przypadki użycia przemocy,
– podejrzenie prowadzenia pojazdu pod wpływem środków odurzających,
– rozpoznania osoby poszukiwanej przez Policję,
– inna sytuacja nagłego zagrożenia życia, zdrowia, środowiska, mienia, bezpieczeństwa lub porządku publicznego.
Dyskusja na ten temat w relacji wideo poniżej.