Przez ostatnie 2 tygodnie tą historią żyli wszyscy. Choć jest ona krótka, to jej bohater Kazimierz Niżnik sprawia, że pewnie przez najbliższe tygodnie dalej nią będziemy żyć.
Za treść nadesłanych materiałów odpowiadają ich autorzy. Redakcja nie utożsamia się z poglądami opublikowanych materiałów. Właściciel ani redakcja nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za materiały, które nie są jej własnością, a tylko stanowią częsć opublikowanego materiału.
Autor nagrań *(Kazimierz Niżnik) wyraził zgodę na ich publikację.