Źle się dzieje w Turbaczu – piszą kibice

Źle się dzieje w Turbaczu – piszą kibice

– Źle się dzieje w Turbaczu – pisze do nas w mailu jeden z zagorzałych mszańskich kibiców. – Nie ma kasy, przegrywamy wszystko. A najgorsze jest, to, że nie wiemy jaka jest prawda.

KS Turbacz jest jedynym klubem w IV lidze wschodniej, który nie zdobył punktu. W 9 kolejce drużyna spod Lubogoszcza uległa na własnym stadionie Barciczance 0-2.

O tym, że sytuacja kadrowa i organizacyjna Turbacza przed rozpoczęciem rozgrywek w IV lidze jest zła było wiadomo. Wielu zawodników, którzy wywalczyli awans zawiesiło piłkraskie buty na kołku. W ostatniej chwili na pracę w mszańskim klubie zdecydował się Franciszek Mrózek. Przedłużył kontrakt tylko do zakończenia rundy jesiennej. szkoleniowiec z Tymbarku „sklecił” kadrę na IV ligę. Nie było łatwo, ale drużyna przystąpiła do pierwszego meczu z KS Zakopane. Wbrew pozorom skazana na porażkę ekipa z Mszany Dolnej nieznacznie tylko uległa „góralom” 1-2.

Później podopieczni Franciszka Mrózka lepsze mecze przeplatali gorszymi. Efekt jest taki, że po 9 kolejkach Turbacz Mszana Dolna ma 0 punktów, strzelonych 3 gole i straconych aż 21 bramek.

Wydaje się, że euforia po wywalczeniu awansu skończyła się wraz z zakończeniem sezonu.  Choć jeszcze przy okazji fety promocyjnejmszańskiego klubu na której zarówno działacze jak i obecny zresztą gratulujący zawodnikm Turbacza awansu Tadeusz Filipiak obiecywał finansowe wspracie klubowi. – Pójdę z procesją do mszańskich przedsiebiorców. Są tacy, którzy klub na pewno wesprą – przekonywał Tadeusz Filipiak.

Za słowami nie poszły jednak czyny. Dziś na stronie klubu czytamy: Klub Sportowy Turbacz zwraca się z gorącą prośbą o wsparcie finansowe sekcji piłki nożnej naszego Klubu.  Zależy nam na grupie sponsorów, którzy będą przeznaczać drobne lecz regularne wpłaty. Klub Turbacz od lat uczestniczy w ligowych rozgrywkach pliki nożnej seniorów i zespołów młodzieżowych . Aktualnie zespół seniorów  wywalczył awans i rywalizuje w IV Lidze małopolskiej. Awans do wyższej ligi wiąże się z dużo większymi kosztami organizacyjnymi. I tu prośba do państwa o wsparcie.

Sportowo i organizacyjnie jest źle, albo nawet bardzo źle. O czym kibice z Mszany Dolnej nie wiedzą, a i media odcina się od rzetelnych informacji w tej sprawie. Pozostaje zatem tylko pospekulować. Wiadomo, że o sytuacji Turbacza rozmawiano w minionym tygodniu. Zebrał sie Zarząd Klubu. Co ustalono? Nie wiadomo. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że opinia publiczna nie będzie informowana o sytuacji w klubie. Jakiekolwiek zmiany i decyzje dotyczące Turbacza mają zapaść dopiero po zakończeniu rundy jesiennej.

Zobacz również