– Natalia Tułasiewicz, nowoczesna święta, na kilka dni wróciła do Mszany Dolnej – podkreślają organizatorzy bezpłatnych pokazów filmu dokumentalnego pt. „Błogosławiona” w reżyserii Wandy Różyckiej-Zborowskiej. Film poświęcony bł. Natalii Tułasiewicz został zaprezentowany w kinie „Luboń” w Miejskim Ośrodku Kultury w Mszanie Dolnej dzięki współpracy samorządów miasta i gminy Mszana Dolna.
– Może, gdyby żyła obecnie, inaczej wyglądałaby jej droga do świętości? Chciała być nowoczesną świętą; taką, która porusza do działania, pokazuje kierunki, konfrontuje myśli i niejako wymusza bycie w gotowości, gotowości do pomagania, poświęceń, bez względu na ryzyko, które w czasie wojny było ryzykiem na śmierć lub życie. Gdyby żyła dzisiaj pewnie byłaby równie zabiegana i zajęta pomaganiem, ale może prowadziłaby bloga, Facebooka, Instagrama; wrzucała swoje zdjęcia z pobytu w górach, zachwyty przyrodą i pełne wiary bogate przemyślenia refleksje? Może przez to byłaby bardziej znana? – pytają retorycznie organizatorzy projekcji.
Jak dodają, postać Natalii Tułasiewicz, chociaż związana przez krótką chwilę z Mszaną Dolną, jest mało kojarzona w ogóle. Jej incydentalne wręcz związki ze stolicą Zagórzan były pretekstem, by pokazać tę złożoną osobę zarówno mieszkańcom regionu, młodzieży szkolnej, a przede wszystkim gronu pedagogicznemu, gdyż Natalia od 2022 roku jest patronką nauczycieli w Polsce. Film powstał dzięki staraniom rodziny błogosławionej i Fundacji Miasta Poznań.
– Podczas piątkowego pokazu słowo wstępne zebranym gościom wygłosił ks. kanonik Konrad Kozioł, dyrektor Wydziału Katechetycznego Kurii Metropolitalnej w Krakowie. Przypomniał jej zachwyt nad otaczającymi miasto górami. Natalia, przebywając w Mszanie Dolnej, szczególnie upodobała sobie Lubogoszcz; to było jej ulubione miejsce. Późniejsza błogosławiona przez dwa jesienne miesiące 1940 r. mieszkała u Zagórzan, ucząc córkę mszańskich aptekarzy, Marię Fraś. Swój pobyt wykorzystała na wycieczki górskie i spacery po okolicy, często sama, ale również ze swoją podopieczną. Obecni na pokazie przedstawiciele rodziny Frasiów, Anna Orman-Kaja i Kazimierz Kaja, potwierdzali te wspomnienia. Również w książce „Święci w Mszanie Dolnej” jeden rozdział Natalii poświęcił autor publikacji, Tomasz Janik. Nawet, pomimo „swojsko” brzmiącego nazwiska, które kojarzy się z pisarką pochodzącą z Kasiny Wielkiej, Lilian Seymur-Tułasiewicz, mało jeszcze wiemy o Natalii. Dlatego ważne jest by o niej mówić, rozmawiać, wspominać heroiczny życiorys, który w ostatnim etapie życia okazał się bardzo tragiczny i przejmujący. Wszak projekcja filmu to przyczynek do tego, by Natalia była rozpoznawalna w zagórzańskiej okolicy, a miejscowi nauczyciele czerpali z bogactwa duchowego i intelektualnego swojej patronki. Przekonajmy się, rozmawiajmy i szukajmy informacji – to dopiero początek drogi do poznania „naszej” błogosławionej… – podkreślają organizatorzy.
Oprócz poznania historii świętości bł. Natalii Tułasiewicz widzowie mieli być może ostatnią okazję oglądania filmu w starej siedzibie MOK-u.
źródło: organizatorzy; oprac. MAG
fot. organizatorzy