Silny wiatr, momentami dochodzący do 90 km/h dał się we znaki mieszkańcom naszego regionu. Tylko do godz. 16:30 strażacy odnotowali 38 interwencji.
Pierwsze odczuwalne podmuchy wiatru były widoczne już po godz. 14. Wystarczyła zaledwie godziny, a w kilkunastu miejscowościach naszego regionu zawyły syreny alarmowe i strażacy musieli ruszyć z pomocą.
– Do godziny 16:30 wszystkich interwencji odnotowaliśmy 38. Dwie z nich dotyczyły palonych traw, mieliśmy również wyjazdy do powalanych drzew, które zagrażały bezpieczeństwu, a silny wiatr je powalił na drogi. Również w dwóch przypadkach żywioł uszkodził poszycia dachów na budynku gospodarczym i mieszkalnym – informuje st. kpt. Wojciech Bogacz, rzecznik prasowy PSP w Limanowej.
Silny wiatr wg prognoz ma się utrzymać w ciągu nocy. Alert pogodowy dotyczący silnego wiatru obowiązuje również 2 kwietnia.