We wtorkową noc 11 marca kilkadziesiąt minut po północy w Lubomierzu, mszańscy policjanci zatrzymali do kontroli drogowej kierującego Oplem Astra.
Mężczyzna ten nie posiadał dokumentów przy sobie, ale podał „swoje” dane szczegółowo zweryfikowane przez policjantów w systemie informacyjnym, który wykazał, że mężczyzna ów jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności. W związku z tym został on zatrzymany.
Pasażer Opla 37 latek był nietrzeźwy i agresywny wobec funkcjonariuszy wobec czego limanowscy policjanci przewieźli go na Izbę Wytrzeźwień. Natomiast kierowcę przewieziono do Komisariatu w Mszanie, a Opla przetransportowano na parking strzeżony.
– W komisariacie funkcjonariusze porównali fotografię wygenerowaną z systemu przedstawiającą mężczyznę o danych które podawał kierowca z wizerunkiem zatrzymanego mężczyzny i okazało się, że nie jest on tym za kogo się podaje – mówi Stanisłąw Piegza, rzecznik KPP w Limanowej.
Okazało się w końcu, że kierujący (37 latek, mieszkaniec Krakowa) podał dane swego krewnego, bo chciał w ten sposób uniknąć odpowiedzialności za kierowanie samochodem bez uprawnień bo ich w ogóle nie posiada.
Mężczyzna odpowie dodatkowo za wprowadzenie w błąd funkcjonariuszy co do swoich danych osobowych.