Do 7 października można zgłaszać listy kandydatów na radnych. Do tego czasu komitety wyborcze mają czas na zbieranie podpisów poparcia swoich list wyborczych.
Listy kandydatów muszą spełniać określone warunki. Po raz pierwszy w wyborach samorządowych obowiązują na nich kwoty, czyli zarówno kobiety, jak i mężczyźni na liście w wyborach do rad: powiatów, miast na prawach powiatów, dzielnic Warszawy oraz sejmików wojewódzkich mają zagwarantowane co najmniej 35 proc. miejsc.
W poprzednich wyborach kobiety stanowiły 31 proc. kandydatów na listach. Wprowadzenie kwot nie musi jednak oznaczać, że w listopadowych wyborach kandydatów kobiet będzie więcej, gdyż kwoty nie obowiązują na listach do rad gmin (z wyjątkiem miast na prawach powiatów, gdzie obowiązują). W tych gminach wybory odbędą się w jednomandatowych okręgach wyborczych. Oznacza to, że każdy komitet wyborczy w danym okręgu będzie mógł zgłosić tylko jednego kandydata. Teoretycznie więc w gminie podzielonej na 15 okręgów wyborczych dany komitet wyborczy może wystawić nawet 15 kandydatów mężczyzn.
Natomiast do 17 października do północy komitety mogą zgłaszać kandydatów na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast (dodatkowy termin jest możliwy, gdy żaden kandydat nie zostanie zgłoszony lub gdy zostanie zgłoszony tylko jeden). Prawo zgłaszania kandydatów ma komitet wyborczy, który zarejestrował listy kandydatów na radnych w co najmniej połowie okręgów wyborczych w danej gminie. Kodeks wyborczy nie zakazuje jednoczesnego kandydowania na radnego i na wójta, burmistrza lub prezydenta miasta.
fot./żródło prawo.money.pl/