Od 10 listopada do połowy grudnia w całej Małopolsce prowadzona będzie kampania społeczna zachęcająca mieszkańców regionu do poprawy szeroko rozumianych kontaktów międzyludzkich. Akcja jest odpowiedzią na niepokojące badania socjologiczne pokazujące, iż żyjemy w coraz większej społecznej izolacji.
Kampania jest odpowiedzią na pogarszający się stan relacji międzyludzkich. Szczegółowe badania CEBOS pokazują, że co siódmy Polak czuje się permanentnie osamotniony, a 65% ankietowanych przyznaje, że są takie sytuacje w ich życiu, w których czują się bardzo samotni. Choć tylko 4% Polaków deklaruje całkowite osamotnienie, prawie co szósty (16%) przyznaje, że nie ma z kim porozmawiać o swoich problemach osobistych i zwrócić się z prośbą o radę.
Badania opinii publicznej mają także swoje odzwierciedlenie w najnowszym raporcie GUS. Pokazuje on, że 61% Polaków stanowią osoby o tzw. niskim kapitale społecznym, a więc takie, których relacje towarzysko-sąsiedzkie nie są na tyle zażyłe, iż dają możliwość uzyskania wsparcia duchowego czy choćby finansowego. Brak jakichkolwiek relacji tego typu dotyka 14% respondentów. Wynika z tego, że aż trzy czwarte populacji (75%) w trudnych chwilach, nie może liczyć na pomoc przyjaciół czy sąsiadów.
Niestety badanie spójności społecznej potwierdza, że zdecydowane ograniczenie kontaktów społecznych dotyka w dużej mierze osób niepełnosprawnych. Zgodnie z publikacją GUS w przypadku niepełnosprawności prawie dwukrotnie częściej mamy do czynienia z osobami o bardzo niskim poziomie lub całkowitym braku zarówno kapitału rodzinnego (21% osób) jak i towarzysko-sąsiedzkiego (24% osób). To właśnie osłabienie więzi społecznych, uważa się współcześnie za jeden z najważniejszych czynników sprzyjających wykluczeniu społecznemu.
Kampania ma zasięg regionalny i skierowana jest do wszystkich mieszkańców Małopolski, ze szczególnym uwzględnieniem ludzi młodych. Badania CBOS pokazały, że wyższy poziom nieufności i ostrożności w stosunku do drugiego człowieka znacznie częściej cechuje badanych najmłodszych, w wieku 18–24 lata. Niestety pod względem ogólnego zaufania Polacy zajmują jedno z ostatnich miejsc wśród krajów objętych badaniem European Social Survey (ESS). W Polsce z opinią, że „większości ludzi można ufać”, zgadzało się zaledwie 12% badanych (2013 r.) Aż 77% Polaków uważa jednak, że „ostrożności nigdy za wiele”.
Więcej informacji pod linkiem
fot./żródło http://www.rops.krakow.pl/