Być może na głównym skrzyżowaniu w Mszanie Dolnej zostanie przywrócony monitoring. Taki już był i działał w 2005 roku.
Jan Stożek, radny Mszany Dolnej chce aby władze miasta pomyślały o przywróceniu na głównym skrzyżowaniu w mieście monitoringu. taki funkcjonował do 2006 roku. Później został on zdemontowany.
– Monitoring na skrzyżowaniu był, ale analogowy – wyjaśnia Tadeusz Filipiak, były Burmistrz Mszany Dolnej. Później były tam zamontowane cyfrowe, ale problem był z ich zasilaniem. Pan radny chyba o tym zapomniał. Kamery nie zostały zdemontowane. Prosiłem kilka razy GDDKiA o zezwolenie na przyłącz do nich, ale odmówili – dodaje Tadeusz Filipiak.
– Nie wykluczam, że chcielibyśmy powrócić do tego pomysłu – mówi Józef Kowalczyk, Burmistrz Mszany Dolnej. – Technologia monitoringu i jakość kamer się zmieniły od tamtego czasu, więc na pewno poważnie trzeba będzie rozwiązać tą sprawę. Pozytywnie do tego tematu odnosi się również policja. pamiętam, że kiedy monitoring taki był, to dzięki niemu udało się zatrzymać kilku złodziei.
To nie jedyne miejsce w mieście gdzie czuwałoby oko „wielkiego brata”. Józef Kowalczyk aby kamery były zamontowane również na ulicy Kolbego przy dworcu PKP, a więc w pobliżu naszej redakcji. Obecny burmistrz uważa, że taki monitoring mógłby być zamontowany na ulicy Starowiejskiej, naprzeciw sklepu Tesco.