"Odśnieżanie" niszczy chodniki i krawężniki. To głos jednego z naszych czytelników, który zastanawia się czy zlecając tę czynność – samorządowcy mają świadomość jakim sprzętem dysponują Ci, którzy świadczą usługę odśnieżania.
Z roku na rok sytuacja się powtarza. Zapadnięte chodniki i pozrywane krawężniki. To krajobraz jaki po sobie pozostawia zima – czytamy w mailu.
Proszę sprawdzić jak wygląda ulica Leśna, w Mszanie Dolnej począwszy od Rynku. Nie wiem czy samorządowcy mają świadomość ogłaszając przetarg jaki sprzęt do odśnieżania wyjeżdża na chodniki. Są to traktory pod którymi zapadają się chodniki. Nie mówiąc już o krawężnikach, które pługiem zostają naruszone, a gdzieniegdzie są uszkodzone.
Przecież nad wywiązywaniem się z obowiązku odśnieżania chodników przez prywatne firmy i osoby czuwają strażnicy miejscy. W ramach czynności patrolowych strażnicy miejscy teraz powinni przejść po Mszanie i zwrócić uwagę, gdzie chodniki zostały zniszczone. I tak w konsekwencji zapłacimy za to My – podatnicy. Myślę, że takich miejsc na terenie miasta będzie bardzo dużo.
Internauta swoją wypowiedź kwituje w następujący sposób: Skoro wiemy jakie to firmy odśnieżają można by było w ramach odróbki zatrudnić ich do remontu chodników.