Na ciekawe rozwiązanie wpadł Józef Kowalczyk, Burmistrz Mszany Dolnej. Pracownicy MZG zamontowali bocianie gniazdo wraz z odprowadzeniem od niego wody. – Po kilku latach topienia młodych bocianów na oczyszczalni w Mszanie Dolnej nadszedł czas ich ratowania – zaznacza burmistrz Mszany Dolnej.
W gniezdzie bacianim założono za 5 złotych rurkę kanalizacyjną, która odprowadzi wodę z gniazda. Szkoda że ornitolog zatrudniony w mieście za wysoką kasę oraz prezes Spółki Raba, nie wpadli przez osiem lat na taki pomysł.