Droga do przysiółka Małuchy nie jest regularnie odśnieżana. Jan Skrzekut wójt gminy Limanowa tłumaczy, że możliwy jest tylko doraźny jej nadzór. Mieszkańcy na takie rozwiązanie się nie zgadzają. Jak podkreślają, to w gestii władz limanowskiego samorządu powinno być utrzymanie drogi, a tym samym zapewnienie odśnieżania drogi.
Kiedy śnieg nie zalega na jezdni, to problemu nie ma. Jednak po pierwszych tegorocznych opadach śniegu droga wyglądała właśnie tak. Problem ten nie jest nowy i powtarza się każdego roku. Tak dalej być nie może – mówią nasi rozmówcy i nie mogą zrozumieć dlaczego władze gminy w ten sposób podchodzą do ważnej dla nich sprawy.