Sadeczanin.info. „Kowalczyk może biec ze złamaną nogą, to pan też…”

Sadeczanin.info. „Kowalczyk może biec ze złamaną nogą, to pan też…”

Mieszkaniec Nowego Sącza złamał palec u lewej stopy, przez co przebywał na zwolnieniu lekarskim. Lekarz orzecznik, od którego usłyszał, że skoro Justyna Kowalczyk może biec ze złamaną stopą, to on może pracować – opisuje sprawę Sadeczanin.info

Pan Łukasz (nazwisko do wiadomości Redakcji) prowadzący spółkę cywilną, a zarazem jednoosobową działalność gospodarczą na terenie całego kraju, 22 grudnia ubiegłego roku złamał palec u lewej nogi. Lekarze z sądeckiego szpitala zaproponowali mu przeprowadzenie operacji, której chciał uniknąć. Dlatego postanowił leczyć się prywatnie i z własnych funduszy zapłacić za rehabilitację. Lekarz prowadzący stwierdził, że pan Łukasz nie jest zdolny do pracy i wystawił zwolnienie do 22 lutego.
Przedwczoraj (12 lutego – przyp. Red.) udałem się do sądeckiego ZUS-u, bo otrzymałem wezwanie na komisję lekarską. To już drugi raz. Dwa lata temu byłem sprawdzany, gdy robiąc drzewo uszkodziłem sobie palec u lewej ręki. Lekarze nie dawali mi szans na uratowanie palca. Dzięki intensywnej rehabilitacji udało się.

Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ

Zobacz również