„Starość jako nowy początek: cele, marzenia i nowe wyzwania”. Spotkanie z ks. dr. Józefem Partyką w świetlicy w Pasierbcu

„Starość jako nowy początek: cele, marzenia i nowe wyzwania”. Spotkanie z ks. dr. Józefem Partyką w świetlicy w Pasierbcu

Ks. dr Józef Partyka – psycholog, wykładowca, prezes Fundacji „Auxilium” w Tarnowie gościł w świetlicy wiejskiej w Pasierbcu. Tematem prelekcji był proces starzenia się widziany ze strony psychologicznej oraz duchowej.

Spotkanie otworzyła Ewa Bulanda, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Limanowej, która podkreśliła, że starość nie musi oznaczać końca. To nowy etap, który stwarza różne możliwości rozwoju, samorealizacji.

Ks. Józef Partyka przybliżył seniorom działalność Fundacji „Auxilium” z Tarnowa, dawnej „Arki”, która od kilkudziesięciu lat, głównie nieodpłatnie, pomaga osobom znajdującym się w kryzysie psychicznym. Fundacja ta prowadzi także niezwykle prężny Klub Seniora. Jak mówił prelegent, starzenie się to trudny temat. Każdy się z nim w jakiś sposób styka. Starość ma swoje cienie, ale ma również swoje blaski. Czasami przychodzą dni trudniejsze, kiedy trzeba mierzyć się z chorobą, cierpieniem, ograniczeniami. Zdobyte jednak przez lata doświadczenie sprawia, że starsi wiedzą to, czego młodzi dopiero się uczą. Rozwój to proces, który toczy się przez całe życie. Rozwijamy się wielowymiarowo. Zmiany te mogą być pozytywne, coś zyskujemy, jak i regresywne – pojawiają się w życiu swego rodzaju straty. Okres późnej dorosłości był dość długo postrzegany jako okres, w którym bardzo dużo tracimy. Obecnie widzimy, że możemy jednak coś zyskiwać, czegoś się uczyć. Jeżeli ktoś przez całe życie kierował się ciekawością poznawczą, wszystko go interesowało, chciał się w coś angażować, lubił czytać, poznawać, gdzieś pojechać, to jeżeli jakieś wydarzenia typu choroba nie zablokowały tej ciekawości, to ta cecha osobowościowa powoduje, że ta sprawność intelektualna pomimo wieku nie ginie, osoba wolniej się starzeje. Starość, jak kontynuował gość, to czas, kiedy tracimy zdrowie, sprawność, tracimy osoby bliskie, znajomych, ograniczone zostają kontakty społeczne, traci się status społeczny, zawodowy, prestiż, a wreszcie pojawia się perspektywa śmierci. Ta utrata jest dla jednych szansą na rozwój, bo wreszcie będą mieć czas na aktywności, na które nie mogli sobie pozwolić wcześniej, ale dla innych, ta sama sytuacja, np. oddanie gospodarstwa młodym, to jest strata, gdyż ubolewają, że nie będą mogli tym zarządzać. Do tego dokładają się cechy osobiste, które sprzyjają negatywnemu myśleniu, takie jak wysoki neurotyzm (nadwrażliwość) i niska ekstrawersja. Pesymistyczne nastawienie do rzeczywistości, żal uniemożliwia nawiązywanie relacji. Człowiek „odrzutny” jest samotny, popada w lęki, depresję, ciągłe wałkowanie przeszłości. Sztywność w podejściu do życia również przeszkadza, bo to taki sposób myślenia, kiedy kurczowo trzymamy się starych schematów i popełniamy te same błędy. Negatywne doświadczenia w naszym życiu biorą się także z negatywnych stereotypów na temat  starzenia się. Zdarzają się też „ataki pomocnej dłoni”, kiedy to osoby młodsze tak atakują pomaganiem, że człowiek starszy od tego dziecinnieje, bo wszyscy go wyręczają, choć on sam jeszcze potrafi i może sobie poradzić. Prelegent zwrócił uwagę na piękno relacji dziadków z wnukami. Starsza osoba ma czas, może się uśmiechnąć, może przekazać czułość, doświadczenie. Z badań wynika, iż poczucie satysfakcji z życia osób starszych nie jest niższe niż u osób w sile wieku (zwykle zabieganych) pod warunkiem, że są zdrowi. Poczucie dobrostanu obniża się jednak u osób w późnym okresie życia, kiedy przyjdzie choroba. Żyjąc dostatecznie długo każdy z nas doświadczy tego, że pogorszy się stan zdrowia, że obniżą się możliwości intelektualne. Każdy ma jednak szansę, żeby ten okres był pogodny i związany z odczuwaniem satysfakcji z życia, ale nie każdy ją wykorzysta. Kończąc swój wykład, ks. dr Partyka podsumował, iż najbardziej smutna jest starość, kiedy nie ma miłości. Jeżeli popatrzymy na to, co nas spotkało z perspektywy wieczności, to nawet najtrudniejsze wydarzenia tu na ziemi mają sens, np. cierpienie, które można ofiarować za kogoś. Starzenie się nie jest końcem. To nowy rozdział, który czeka na napisanie.

Spotkanie zostało zorganizowane przez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Limanowej we współpracy z Urzędem Gminy Limanowa. Wykład odbył się w ramach kontynuacji projektu z 2022 r. pn. ,,Rozwój Pomocy Społecznej”, realizowanego przez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Limanowej, współfinansowanego ze środków otrzymanych od Wojewody Małopolskiego.

źródło: Urząd Gminy Limanowa; oprac. MAG

fot. Urząd Gminy Limanowa

Zobacz również