Lubomierz. Uciekł z ładunkiem drzewa, w które wjechało auto

Lubomierz. Uciekł z ładunkiem drzewa, w które wjechało auto

W piątek 4 grudnia, przed godziną 18.00 w Lubomierzu Volvo uderzyło w znajdującą się na drodze kłodę drzewa. Drzewo to ciągnął traktorem 55-latek.

Było ono jednak tak długie, że gdy ciągnik zjechał z drogi to i tak  jeszcze sporo kłody pozostawało na drodze. Na dodatek nie była ona (kłoda) w żaden sposób oświetlona, co oczywiście stwarzało zagrożenia dla innych uczestników ruchu drogowego.

– W tym czasie drogą nadjechało Volvo, którego 30-letni kierujący nie mógł w żaden sposób ominąć przeszkody – mówi Stanisław Piegza, rzecznik KPP w Limanowej. Kierowane przez niego auto uderzyło w drzewo po czym wjechało do przydrożnego rowu. Na szczęście 30-latkowi nic groźnego się nie stało.

Traktorzysta z ładunkiem odjechał z miejsca kolizji. Przybyli na miejsce policjanci prowadzili ustalenia  w tej sprawie i  podczas nich dotarli do sprawcy zdarzenia.

Mężczyzna z początku zaprzeczał zarzutom, ale w końcu przyznał, że kierował ciągnikiem który ciągnął drzewo. Obydwaj kierowcy byli trzeźwi. Sprawca kolizji został ukarany mandatem.

Volvo ma uszkodzony przód i koła po lewej stronie. 

Zobacz również