Koronawirus, nie oszczędza sportu. Sytuacja jest w tej sferze naszego życia dramatyczna. O ile, świat sportu, o którym piszę się na pierwszych stronach gazet, ma szansę się odrodzić, to gorzej wygląda sytuacja małych ośrodków sportowych. W dużej mierze funkcjonuje on tam , dzięki wsparciu samorządów i lokalnych firm.
– Boję się, jak zareagują samorządy. Jeżeli będą padać firmy i bankrutować przedsiębiorstwa, to nie będzie jednocześnie wpływu z podatków do budżetów gmin. Nadchodzą bardzo ciężkie czasy dla sportu, nie tylko dla tych na górze, ale również na tych na dole – mówi w rozmowie naszym portalem Dariusz Grzyb, dziennikarz i menadżer sportowy.
Zobaczcie całą rozmowę.