O 23.25 na oddziale pulmonologicznym w limanowskim szpitalu wybuchł pożar. Piętnaście minut później na miejscu byli już strażacy. Wraz z policją i pracownikami szpitala ewakuowali pacjentów.
Na II piętrze oddziału pulmonologii limanowskiego szpiatala zapaliła się rozdzielnia elektryczna. – Łącznie ewakuowalismy 36 pacjentów – informuje o przebiegu akcji Jacek Kurzeja z-ca Komendanta PPSP w Limanowej. Nikomu na szczęscie nic się nie stało.
Pacjenci zostali rozlkowani na oddziałach, gdzie są jeszcze wolne miejsca. – Wszyscy ewakuwani po wczorajszym porzaże pacjenci czują się dobrze. Nikomu nic się nie stało – uspokaja Marcin Radzięta, dyrektor szpitala w Limanowej. Na razie miejsce, to zostało zabezpieczone przez policję, która gromadzi dowody w tej sprawie.
Akcja ratowniczo-gaśnicza trwała 2 godziny. Brało w niej udział 5 jednostek PPSP i tyleż samo jednostek ochotniczych.
Oddział pulmonologiczny, gdzie wybuchł pożar został oddany do użytku 2 tygodnie temu. Trwały na nim jeszcze prace kosmetyczne. Za wcześnie jest aby szacować straty. Jedno jest pewne. Pacjenci nie szybko wrócą zarowno na pulmonologię jak i oddział paliatywny.
Fot: FotoDomel