Mieszkaniec Kasinki Małej (gm. Mszana Dolna) jadąc crossem dwukrotnie nie zatrzymał się do kontroli. Policjanci pojechali więc do jego domu. Podczas próby konfrontacji policji i rodziny kierowcy crossa doszło do przepychanki.
W sobotę (20 października) policjanci z KP Mszana Dolna w ramach patrolu, zauważyli na stacji benzynowej mężczyznę, który tankował paliwo do motocykla typu cross. Policjanci ustalili dane osobowe tego mężczyzny, okazał się nim 18-latek mieszkaniec Kasinki Małej. Podczas czynności okazało się, że motocykl nie jest zarejestrowany, nie posiada też wymaganego oświetlenia. Policjanci zwrócili uwagę 18-latkowi, że tego typu motocyklem nie może poruszać się po drogach publicznych, na co on im odparł, że wie o tym, a motocykl pchał na stację aby go zatankować. Około godzinę później, podczas patrolu Kasinki Małej, funkcjonariusze zauważyli jak ich wcześniejszy rozmówca jedzie sobie na crossie, nie mając na dodatek kasku ochronnego.
Próba zatrzymania go do kontroli nie powiodła się, motocyklista szybko odjechał, policjanci nie chcieli podejmować pościgu z uwagi na jego bezpieczeństwo, jednak znali adres kierowcy, więc podjechali tam radiowozem. Po niedługim czasie usłyszeli, że w ich kierunku zbliża się motocykl, kierował nim ten sam mężczyzna, który ponownie nie zatrzymał się do kontroli. Po jego odjeździe przed dom wyszło troje ludzi, którzy wszczęli awanturę z policjantami.
Jeden z awanturników uderzył jednego z funkcjonariuszy, po czym popchnął go na ogrodzenie. W związku z tym, że agresja osób była coraz większa na miejsce skierowany został dodatkowy patrol. Mężczyznę, który uderzył policjanta zatrzymano, okazał się nim 20-latek, miał ponad promil alkoholu w organizmie. Przeciwko niemu będą prowadzone czynności pod kątem czynnej napaści i znieważenia funkcjonariuszy, natomiast kierowca crossa usłyszy zarzuty jazdy motorem bez wymaganego kasku ochronnego, dwukrotnego niezatrzymania się do kontroli drogowej, kierowanie pojazdem niedopuszczonym do ruchu, nieubezpieczonym.