81 tys. zł kary za zwłokę w zakończeniu inwestycji naliczył Bronisławowi Adamkowi Urząd Gminy Limanowa. Przedsiębiorca za swoje problemy obwinia urzędników i kary nie zamierza płacić.
Adamek wygrał przetarg na prace wykończeniowe remizy OSP w Wysokiem. Na budowę wszedł w kwietniu 2010 r., a inwestycję zamknął 12 sierpnia. Trzy dni przed planem. Kłopot w tym, że nie dostarczył dokumentacji odbioru, bez którego nie można było uznać remontu za zakończony. Z papierami uporał się dopiero w kwietniu 2011 r. Oznacza to jednak, że od sierpnia naliczono mu karę – 0,3 proc. wartości inwestycji za każdy dzień.
Cały artykuł w serwisie naszemiasto.pl: Wysokie: wpadł w kłopoty budując remizę