W mijający weekend na drogach powiatu limanowskiego doszło do dwóch wypadków, nie zatrzymano ani jednego nietrzeźwego kierującego. Odnotowano 12 kolizji drogowych, w których na szczęście nikt poważnie nie ucierpiał. Uszkodzonych zostało 17 aut.
– Główne przyczyny tych zdarzeń, to niedostosowanie prędkości jazdy do warunków jakie panowały na drodze, czyli śliska jezdnia. Temperatura utrzymywała się często w okolicach zera stopni i to powodowało lokalne oblodzenia dróg, szczególnie w miejscach zacienionych. Taka sytuacja zaskakiwała kierujących – mówi Stanisław Piegza, rzecznik KPP w Limanowej
W piątek trzeciego stycznia, w Limanowej na ul. Matki Boskiej Bolesnej, około 15:25. Kierujący VW Polo 56 – latek, na zakręcie drogi stracił panowanie nad autem, które zjechało na przeciwległy pas ruchu i zderzyło się z Suzuki Grand Vitara kierowanym przez 43 latkę. Do szpitala w Limanowej trafili obydwoje kierujący i pasażerka VW, która pozostała na dalszym leczeniu. Kierowcy trzeźwi, czynności pod kątem wypadku drogowego prowadzi limanowska policja.