Tadeusz Filipiak, Burmistrz Mszany Dolnej żałuje, że nie został zaproszony na spotkanie Małopolskiej PO do Poręby Wielkiej. Chciał na ziemi "gorczańskiej" osobiście podziękować marszałkowi za pomoc w realizacji kilku inwestycji.
Artykuł na stronie internetowej miasta rozpoczyna się opisem inwestycji, którą realizuje samorząd miasta. Chodzi tutaj o budowę chodnika przy ulicy Krakowskiej. Ta jest częscią drogi wojewódzkiej nr 968 z Lubnia do Zabrzeży. To własnie na poniedziałkowym spotkaniu Marek Sowa, Marszałek Województwa Małopolskiego poinformował wszystkich, że droga wojewódzka będzie w końcu wyremontowana. Ważną i priorytetową inwestycją będzie basenów geotermalnych w Porębie Wielkiej.
(…) Jeśli w plany inwestycyjne Województwa Małopolskiego nie wkradną się nieprzewidziane zmiany, to istnieje ogromna szansa, by finał naszej inwestycji zbiegł się z inwestycją zapowiedzianą w Porębie Wielkiej przez Marszałka Marka Sowę, któremu bardzo gorąco już dziś dziękujemy. Mogliśmy to uczynić w poniedziałek w Porębie Wielkiej osobiście, nadarzała się też nieczęsta okazja, by o lokalnych kłopotach i bolączkach porozmawiać bezpośrednio z tymi, którzy dziś mają największy wpływ na losy, nie tylko Małopolski, ale i całego kraju. Takiej okazji niestety nam nie dano – gospodarz spotkania, szef powiatowych struktur PO -Tadeusz Patalita uznał bowiem, że zaproszenie samorządowców okolicznych gmin, czy władz powiatu limanowskiego, do owej dyskusji nic nie wniesie. Uznał też chyba, że to on sam i szef miejsko-gminnego koła partii, wie najlepiej z czym najgorzej radzą sobie wójt i burmistrz gminy i miasta Mszana Dolna(…).
Źródło:mszana-dolna.eu