Nie trzeba było długo czekać na pierwsze "drogowe ofiary" powracającej zimy. Do dwóch groźnie wyglądających wypadków doszło wczoraj w Kasinie Wielkiej i Lubomierzu.
Do pierwszego zdarzenia doszło ok 6:30 w Kasinie Wielkiej. Na „krajówce”, 35 latka kierująca Fiatem Panda, na śliskiej drodze straciła panowanie nad autem, które uderzyło w barierę ochronną, po czym zjechało ze skarpy i wywróciło się na dach. Kierująca trafiła do szpitala w Limanowej, po otrzymaniu doraźnej pomocy wypisano ją do domu. Była trzeźwa.
Również wczoraj ok 7:30 w Lubomierzu, 49 latek, kierujący Fiatem Punto, jadąc po śliskiej drodze stracił panowanie nad pojazdem, który wjechał do rowu i wywrócił się na dach. Kierujący trzeźwy, ukarany mandatem.
Oba samochody były bardzo uszkodzone.