Zioła w kulturze i tradycji Zagórzan – spotkanie w Olszówce

Zioła w kulturze i tradycji Zagórzan – spotkanie w Olszówce

„Herbarium Sacrum – święto ziół i tradycji w kulturze Górali Zagórzańskich” to tytuł spotkania, które odbyło się w Bacówce pod lasem w Olszówce.

W ramach wydarzenia wykład wygłosiła dr Katarzyna Ceklarz – etnolog i socjolog.

– Prelegentka przywołała najsłynniejszego spośród zagórzańskich dawnych „lekarzy” dusz i ciał, owianego legendą, Bacę Bulandę, czyli Tomasza Chlipałę z Lubomierza. Jego sława w czasach jemu współczesnych sięgała daleko poza granice regionu i kraju, a obecnie próbuje się dociec skąd czerpał wiedzę i jak to możliwe, że potrafił ją tak dobrze spożytkować. Bo, mimo że dzisiaj już wiemy, że u podstaw jego „rzemiosła” stała umiejętność wpływania na umysły ludzi, wspomagana działaniem ziół, to i tak w głowach nam się nie mieści, że prosty pasterz wykorzystywał zabiegi, które są obecnie przedmiotem badań naukowców wielu dyscyplin – relacjonuje Magda Polańska z Urzędu Gminy Mszana Dolna.

O wykorzystaniu ziół w zagórzańskiej kuchni opowiadały członkinie Koła Gospodyń Wiejskich „Śwarne Babki” z Łętowego.

– Doskonałym uzupełnieniem tego wykładu była pogadanka na temat ziół, które współcześnie wykorzystuje się w kuchni zagórzańskiej. W tym przypadku wybór był oczywisty, nie kto inny bowiem, jak „Śwarne Babki” z KGW Łętowe, rozsławiły w ostatnich kilku latach tradycyjne potrawy z regionu, do przyprawiania których wykorzystują zioła zbierane na zagórzańskich łąkach i w tutejszych lasach. Wszyscy już doskonale wiemy, że korpielankę należy przyprawić szczodrze lebiodką i kurdybankiem, a rosół z baraniny ugotować na mięcie i lubczyku. Józefa Węglarz do swojego koszyczka dorzuciła jeszcze kilka innych ziółek i opowiedziała o ich właściwościach prozdrowotnych. Na sali był z nami lekarz… (tak, tak, prawdziwy doktor internista i kardiolog, który dotarł do nas z Krakowa), który potwierdził takie działanie zielin i wtórował łętowiance, gdy ta przestrzegała przed niewłaściwym i nadmiernym ich stosowaniem! – dodaje Magda Polańska.

Na biesiadnym stole królowała zagórzańska zupa z korpieli na mleku, doprawiona ziołami, a o oprawę muzyczną zadbała Kapela „Kościelnioki” z Olszówki. Organizatorem wydarzenia było Koło Gospodyń Wiejskich w Łętowem, a jego partnerami Zagórzańskie Dziedziny oraz Stowarzyszenie Miłośników Kultury Góralskiej „Pod Cyrlom” z Olszówki. Projekt zrealizowano przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego.

źródło: Magda Polańska/UG Mszana Dolna; oprac. MAG

fot. Zagórzańskie Dziedziny

Zobacz również