Policjanci zatrzymali "Tulipana", który oszukiwał kobiety

Policjanci zatrzymali "Tulipana", który oszukiwał kobiety

37-letni oszust wykorzystując swój urok osobisty naciągał zauroczone nim kobiety na wysokie sumy pieniędzy. Krakowscy policjanci w prowadzonym postępowaniu docierają do kolejnych pokrzywdzonych.

W poniedziałek  ( tj.19.10. ) krakowscy policjanci zatrzymali 37-letniego mężczyznę, który rozkochiwał i oszukiwał mieszkanki Krakowa. Mężczyzna pochodzi z Torunia, a od pewnego czasu mieszka w Krakowie, stale zmieniając adresy i to tutaj naciągał  kobiety na pożyczki, drogie telefony, prezenty itp. 
Oszust zwykle poznawał przyszłe ofiary poprzez portale internetowe lub poprzez inne kobiety. Wiek dla niego nie grał pierwszorzędnej roli – były to panie od dwudziestu do czterdziestu kilku lat. Wybierał  raczej tzw. „szare myszki” lub kobiety o delikatnej psychice, którymi – jak sam wyjaśniał – można było manipulować. Przy nim każda czuła się tą jedyną, wyjątkową, najukochańszą. 
Kiedy kobieta była już „pewna”, że to ten jedyny, przyszły mąż i ojciec dzieci, mężczyzna prosił  ją o pożyczkę kilku lub kilkunastu tysięcy złotych, zakup drogich telefonów komórkowych  lub podpisanie kilku umów na wysokie abonamenty.  
Ponieważ w zależności od rozwoju sytuacji  podawał  się za właściciela firmy windykacyjnej  lub …policjanta, kobiety nie widziały powodu, aby nie spełnić jego próśb. Tym bardziej że, mężczyzna  za każdym razem zobowiązywał  się do szybkiej  spłaty tych należności lub ewentualnie  przepisania na siebie umów.  

Idylla kończyła się jednak w momencie wzięcia na siebie przez kobietę jakiegoś zobowiązania finansowego. Mężczyzna przestawał się już interesować tą panią, szukając następnej ofiary. Kiedy jednakże dochodziło  do kontaktu przestawał być  miły i przyjemny, posuwał się nawet do gróźb, powołując się na…… znajomości w Policji lub (w zależności od sytuacji ) w mafii. Kobiety zostawały z wysokimi umowami na telefony czy np. telewizję cyfrową.

Od kilku tygodni  funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Krakowie prowadzą postępowanie w sprawie tych oszustw. Policjanci ustalają i docierają do kolejnych poszkodowanych kobiet. W tym momencie jest to krąg już kilku osób – każda pokrzywdzona został oszukana na kwotę kilku lub kilkunastu tysięcy złotych.  Zdajemy sobie jednak sprawę, ze wiele kobiet z uwagi na możliwość posądzenia o naiwność nie chce zgłaszać oszustwa – takim kobietom gwarantujemy anonimowość.

Krakowscy policjanci na podstawie zebranego materiału dowodowego zatrzymali podejrzewanego. Mężczyzna usłyszał zarzuty oszustwa oraz gróźb karalnych, grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. 

Zobacz również