Festiwal Folklorystyczny „Limanowska Słaza” został wpisany do Krajowego rejestru dobrych praktyk w ochronie niematerialnego dziedzictwa kulturowego.
Jak podkreśla dyrektor Limanowskiego Domu Kultury – Magdalena Szczygieł-Smaga, wpis jest ogromnym wyróżnieniem. Na prestiżowej liście znajduje się tylko 12 praktyk.
Zachęcamy również do przeczytania artykułu Damiana Króla o genezie „Limanowskiej Słazy”. Tekst został opublikowany w „Echu Limanowskim”.
„Limanowska Słaza”. Trwałe czy nietrwałe, Culturae Resuscitatio Ziemi Limanowskiej?
Niewiele jest festiwali, prezentujących kulturę ludową, które organizowane są nieprzerwanie od półwiecza. „Limanowska Słaza”, udowadnia, że pomimo 50. edycji, wciąż jest potrzeba kultywowania oraz podtrzymywania tradycji naszego regionu. Przypominając zmagania uczestników jubileuszowego przeglądu, który odbył się w dniach, od 13 do 17 listopada 2024 roku i patrząc z perspektywy współczesności, należy zwrócić uwagę oraz przypomnieć genezę jego powstania. W opisywaniu tej charakterystyki, za myśl przewodnią niech posłużą strofy jednej z ludowych przyśpiewek.
Chwaliła się matka Kaśką,
wystawiła masło z flaskom,
przylecieli wyzyrace, masło zjedli,
Kaśka płace!
Ziemia Limanowska, której w tym wypadku będziemy się przypatrywać w ramach funkcjonującego powiatu limanowskiego, jest bardzo bogata pod względem kulturowym. Na stosunkowo niewielkim obszarze funkcjonuje aż pięć grup etnograficznych, są to: Lachy Limanowskie, Lachy Sądeckie, Lachy Szczyrzyckie, Górale Biali i Zagórzanie. Jeśli wyodrębnimy jeszcze podgrupy w wymienionych wyżej grup, takie jak: Lachy od Dobrej i Górale Kamiennicy to wyłania się nam obraz siedmiu subregionów, które wzajemnie się przenikały i oddziaływały na siebie. Jednak w swojej istocie zasadniczo się od siebie różniły. Zapewne był to jeden z czynników determinujących powstanie festiwalu w Limanowej, ale czy jedyny? Co takiego wydarzyło się na przestrzeni lat, że kultura ludowa, w mniejszym bądź większym stopniu, miejscowo zaczęła zanikać bądź przetrwała w ograniczonym zakresie? Zanim w Limanowej zrozumiano, że aby uratować tożsamość regionalną, rejonu limanowskiego tj. Lachów Limanowskich, trzeba zadbać o bogactwo „całej” Ziemi Limanowskiej, jej całościowe dziedzictwo kulturowe.
Potrzebę ochrony i kultywowania tradycji przodków, zaczęto paradoksalnie dostrzegać w momencie jej zanikania, na co złożyło się wiele czynników. Niewątpliwie na omawianym obszarze, do zaniku wytworów kultury miejscowej, jakimi są stroje, przyczyniło się uruchomienie w grudniu 1884 roku Galicyjskiej Kolei Transwersalnej. Trochę wcześniej, zaszły również zmiany w gospodarowaniu: zarzucono tradycyjną trójpolówkę i zaczęto wprowadzać nowocześniejsze maszyny rolnicze. Za sprawą wspomnianej kolei, zaczęto sprowadzać nawozy sztuczne tzw. żużle, przywożono produkowane fabryczne materiały, ale co najważniejsze pojawiła się na szerszą skalę emigracja zarobkowa. Znaczna część mieszkańców, nie mająca perspektyw na utrzymanie się z uprawy roli wyjechała. Ci, którzy powrócili, przywieźli z sobą nie tylko zarobione pieniądze, lecz także i nową modę, co jak się później okazało miało niemały wpływ na zanikanie rodzimego stroju ludowego. Wybuch I wojny światowej i przemarsz wojsk oraz stoczone boje w ramach Operacji Limanowsko – Łapanowskiej, jak również masowy pobór mężczyzn do armii austro-węgierskiej, spowodował stopniowe wypieranie regionalnych elementów ubioru, na rzecz materiałów i krojów wojskowych. W okresie II Rzeczypospolitej, były dwa wyraźne czynniki zanikania oraz odchodzenia od wzornictwa ludowego. Pierwszym z nich była tzw. „narodowa euforia” po odzyskaniu niepodległości, w stroju polsko-narodowym powszechnie używano elementów strojów: krakowskiego i Górali Podhalańskich. Drugim czynnikiem, wprowadzającym obce elementy w zdobnictwie i kroju, były organizowane przez miejscowe władze samorządowe, różnego rodzaju kursy zawodowe. Jeden z takich kursów, zorganizowała Rada Powiatowa w Limanowej w roku 1927, prowadziła go w Pisarzowej nauczycielka, wychowanka zakładu hrabiny Jadwigi Zamoyskiej w Kuźnicach koło Zakopanego. Kolejno, limanowski Oddział ZNP przeprowadził kurs, który trwał trzy miesiące, a dotyczył obróbki wełny, szydełkowania i robótek na drutach. Stąd też współcześnie błędnie interpretując fotografie z lat 20. i 30. XX wieku wykorzystując je do rekonstrukcji miejscowych strojów regionalnych, uważa się niesłusznie za rodzime, elementy strojów i wzornictwo „podhalańskie”, które tu zostało wprowadzone wtórnie. Do definitywnego zaniku stroju, używanego powszechnie, na co dzień, doszło podczas trwania II wojny światowej. Strój jako ważny wyznacznik przynależności do danej grupy etnograficznej, sporadycznie przetrwał w formie odświętnej, a w większości został zapomniany oraz porzucony gdzieś na dnie szafy czy strychu. Inaczej rzecz się miała z kulturą niematerialną i obrzędowością, która towarzyszyła jeszcze mieszkańcom do tego czasu, ale i to miało się wkrótce zmienić.
Powiedziałeś, ze mnie weźmiesz,
ino z pola wszystko zeźnierz,
a tyś zerzoł i powiozoł,
jeno mi świat zawiozoł!
Nowa rzeczywistość, jaka nastała po zakończeniu II wojny światowej, była zupełnie odmienna, od tej, która panowała tu na przestrzeni dziejów. Wraz z narzuceniem Polsce systemu komunistycznego przez władze, które tu skutecznie zainstalował Związek Sowiecki, nastał czas, w którym państwo rozpoczęło kształtować i kontrolować każdą sferę życia społecznego. Z wielkim smutkiem trzeba stwierdzić, że nie ominęło to również kultury regionalnej, jak wspominał prof. Roman Reinfuss: „…kultura ludowa stała przed nie lada wyzwaniem, broniąc swojej obrzędowości, przed wpływem socjalizmu, który starał się wyeliminować najmniejszy jej przejaw z programów, które prezentowały zespoły regionalne”. Ta obrzędowość, która kształtowała się przez wieki, nierozerwalnie związana była z rokiem liturgicznym, Kościoła rzymskokatolickiego. Znaczące zmiany zaszły również w strukturze społecznej. Reforma rolna, a później kolektywizacja rolnictwa, pozbawiła majątków wszystkich okolicznych ziemian, a ziemie ich zostały rozparcelowane lub przejęte na rzecz kolektywu. Stan napięć między grupami społecznymi i terror, jaki wprowadzali komuniści nie sprzyjał kultywowaniu tradycji przodków. Stan jednostek i organizacji kulturalnych od 1947 do lat 60. XX wieku prezentował się fatalnie na naszym terenie. Bywały lata, w których z budżetu nic nie przeznaczano na działalność kulturalną. W roku 1954 roku na Walnym Zgromadzeniu Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego, powołano Oddział PTL w Limanowej, na którego czele stał Walenty Gawron. Był on drugim, po oddziale PTL w Mszanie Dolnej, działającym na terenie powiatu limanowskiego. Odwilż spowodowana wydarzeniami politycznymi 1956 roku, przyniosła nieznaczną liberalizację w dziedzinie kultury, lecz nie trwała ona długo i już w roku 1957, KC PZPR pod kierownictwem Władysława Gomułki wycofał się z wcześniejszych zapewnień. Kilkuletnim efektem takiego podejścia, było w 1963 roku, sformułowanie wyraźnych oczekiwań co do użyteczności powstających wówczas wytworów kultury. Kierując się wcześniejszymi wytycznymi, z dniem 23 grudnia 1956 roku w Limanowej powstaje Delegatura Towarzystwa Miłośników Kultury i Sztuki Góralskiej, powołana przez zarząd główny w Zakopanem. Władze państwowe dążyły do unifikacji i kontrolowania sztuki ludowej, jako iż w powiecie limanowskim występowały grupy góralskie, chciano otoczyć twórców wszelkiej sztuki ludowej opieką oraz promować ją i wprowadzać w nowych obszarach. Z racji wynikłych nieporozumień oraz działalności PTL -u, który miał pokrewne cele, organizacja niebawem została rozwiązana. Działalność Limanowskiego PTL z biegiem lat również nie napawała optymizmem, czego efektem, była podjęta w Międzyrzeczu na Walnym Zjeździe PTL w roku 1970, decyzja o likwidacji Oddziału PTL Limanowa. Po późniejszych odwołaniu Walentego Gawrona w 1972 roku, oddział nie został zlikwidowany, jednak próba jego ocalenia ostatecznie nie powiodła się, do czego również przyczyniła się śmierć Walentego w grudniu 1977 roku. Ostatecznej likwidacji Oddziału PTL Limanowa, Zarząd Główny dokonał w roku 1984, w wyniku niewykazania aktywności przez oddział. Zaznaczyć trzeba w tym miejscu, że Odział PTL Mszana Dolna, wykazywał działalność przez cały ten czas. Niemały wpływ na życie kulturalne i sposób, w jaki ono przebiegało, miało powołanie do życia Towarzystwa Miłośników Ziemi Limanowskiej im. Janka Krasickiego w 1963 roku. Organizacja ta rozwijała się prężnie, już po kilku miesiącach działalności na terenie powiatu limanowskiego działało 21 kół terenowych, a liczba członków osiągnęła poziom 1070 osób. TMZL organizowało, współorganizowało i wspierało szereg wydarzeń kulturalnych na terenie Ziemi Limanowskiej, ale i nie tylko, nie inaczej było w przypadku „Limanowskiej Słazy”, której patronowało. Ważnym ośrodkiem kulturotwórczym była świetlica przyzakładowa, działająca na terenie dawnej „rafinerii” przy CPN w Sowlinach. To tam w roku 1969 zawiązał się Zespół Pieśni i Tańca „Limanowianie”.
Powyższa charakterystyka stanu kulturalnego, a zwłaszcza kultury ludowej rejonu limanowskiego miała niebagatelny wpływ na późniejszy bieg wydarzeń, którego efektem było utworzenie Festiwalu Folklorystycznego „Limanowska Słaza”.
Słaza – słowo to pochodzące z gwary, określa grupę kawalerów nie proszonych na wesele, ale zwyczajowo dopuszczonych na weselną potańcówkę. Jak to się stało, że limanowska ponętna kultura ludowa, by sama przetrwać i móc się odrodzić, potrzebowała zaprosić na wesele, którego w Limanowej wcale wtedy nie było, słaźników z innych rejonów powiatu limanowskiego?
Trzeba było ich zanęcić, jak w tej przyśpiewce, masłem i flaszką, oczywiście w przenośni, w rzeczywistości potrzeba było stworzyć miejsce i wydarzenie które połączyłoby wszystkie osoby kultywujące i podtrzymujące tradycje kultury ludowej.
Osobą w głowie której zrodził się pomysł, a z biegiem lat nabierał kształtów i ewoluował, był Jerzy Obrzut. Początki wcale nie były łatwe, mimo działania różnych organizacji i grup zajmujących się kulturą, brakowało miejsca i przestrzeni, aby w pełni mogli z niej korzystać artyści, w sposób wolny i nieskrępowany. Jerzy Obrzut wraz z Janem Wielkiem późniejszym dyrektorem Muzeum Ziemi Limanowskiej, postanowili wcielić plany w życie. Miejscem scalającym środowisko, był Powiatowy Dom Kultury działający przy Wydziale Oświaty i Kultury Powiatowej Rady Narodowej. Przez tę jednostkę został przeprowadzony pierwszy Powiatowy Festiwal Amatorskich Zespołów Regionalnych w roku 1971, w ramach Dni Ziemi Limanowskiej, a w kolejnym roku 1972 ogłoszono Powiatowy Konkurs Gawędziarzy i Instrumentalistów Ludowych. Jednym z większych problemów była scena, aby przeprowadzić podobne wydarzenie i dać artystom możliwość się zaprezentować. Kiedyś takim miejscem była scena limanowskiego „Sokoła”, która nie przetrwała powojennych zmian ustrojowych. Jednym z pierwszych miejsc, gdzie odbył się przegląd, była scena limanowskiego kina „Sojusz”, na której gościł siedmiokrotnie. Kultura ludowa w okolicach Limanowej nie miała się najlepiej, stąd też celowo, by natchnąć środowisko tym, co jeszcze powszechnie żywe było w okolicach Mszany Dolnej. W 1975 roku podjęto decyzję, że pierwszy Przegląd Folklorystyczny (zwany Festiwalem Folkloru Ziemi Limanowskiej, scalający zespoły i indywidualnych twórców ludowych), w ramach jeszcze istniejącego powiatu limanowskiego, odbędzie się na deskach Miejskiego Ośrodka Kultury w Mszanie Dolnej. Niestety w związku z nową reformą administracyjną w Polsce, która weszła w życie 1 czerwca 1975 roku, zlikwidowano 314 powiatów w tym powiat limanowski.
Powiatowy Ośrodek Kultury został przekształcony w Miejski Ośrodek Kultury w Limanowej, który mieścił się w kilku pomieszczeniach starowiejskiego dworu rodziny Marsów, dzieląc budynek z kilkoma innymi instytucjami. Mimo zawirowań nie porzucono idei tego festiwalu, w kolejnym roku 1976 zmieniono jego termin z wiosennego na jesienny, jak też to, że jego organizacją od tej pory zajmowała się jednostka Miejskiego Ośrodka Kultury (obecnie Limanowski Dom Kultury). Zmiany administracyjne, spowodowały rozdrobnienie jednostek kultury w terenie, tym bardziej dostrzegano potrzebę integracji środowiska, a forma „słazy” była ku temu jak najbardziej adekwatna. Przegląd na stałe związał się z Limanową, stąd w 1977 roku, zmieniono jego nazwę i dodano przydomek „Słaza”, z Festiwalu Folkloru Ziemi Limanowskiej zmieniono nazwę na Przegląd Folklorystyczny „Limanowska Słaza”.
Przez kolejne lata zainteresowanie Słazą stale wzrastało, przez co realizują się jej główne cele: zachowanie lokalnej ludowej muzyki, strojów a nade wszystko obrzędowości. Ważnych momentów w dalszym jej rozwoju było wiele. Równolegle do festiwalu organizowano, od 1978 roku, Seminaria Folklorystyczne przy współpracy z Wojewódzkim Ośrodkiem Kultury w Nowym Sączu, a później Małopolskim Centrum Kultury „Sokół” w Nowym Sączu, które kształciły przyszłe kadry instruktorów. Kolejnym z nich było oddanie, w 1983 roku, do użytku nowego budynku Domu Kultury, który w momencie podjęcia budowy i idei miał pełnić funkcję powiatowego. Okres transformacji ustrojowej Polski lat 90. XX wieku był ciężkim czasem dla kultury, mocno doskwierało ograniczenie bądź zawieszenie jej finansowania. Smutna informacją dla słaźników przyszła w roku 1991, gdy zmarł jego pomysłodawca oraz dobry duch przedsięwzięcia, Jerzy Obrzut. Jego następcy na stanowisku dyrektorskim Limanowskiego Domu Kultury, przejęli jego ideę, kolejno byli to: Mieczysław Kędra, a później Stanisława Obrzut. Kolejne zmiany podnoszące prestiż przyniósł rok 1995, gdy Przegląd Folklorystyczny, stał się Festiwalem Folklorystycznym, za sprawą patronatu Międzynarodowej Rady Stowarzyszeń Folklorystycznych, Festiwali i Sztuki Ludowej. W latach 1999 i 2004, komisja konkursowa postanawia, w ramach jubileuszu 25. i kolejno 30-lecia festiwalu, uhonorować wszystkich występujących, przyznając im nagrody równorzędne. Po śmierci Jerzego Obrzuta, ustanowiono nagrodę jego imienia, „Za wierność wobec tradycji”, którą przyznawano z przerwą aż do roku 2009, kiedy to została wznowiona forma wręczania tego zaszczytnego wyróżnienia. Cały czas trzeba mieć na uwadze, że liczba uczestników rok do roku wzrastała, wychodząc temu naprzeciw w 2013 roku została wprowadzona nagroda Dyrekcji Limanowskiego Domu Kultury „Dziecięca osobowość artystyczna”. Rok ten przyniósł również zmiany kadrowe na stanowisku dyrektora Limanowskiego Domu Kultury, odchodzącą na emeryturę Stanisławę Obrzut, zastąpiła Magdalena Szczygieł-Smaga. W jubileuszowym 2014 roku, 40. „Limanowskiej Słazy”, zaprezentowano film dokumentalny „Pośród swoich”, zawierający wspomnienia osób związanych z festiwalem. W latach 2018/2020 Słaza, z powodu potrzeby przeprowadzenia kapitalnego remontu, opuściła budynek LDK, tymczasowo goszcząc w murach Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr. 4 w Limanowej im Świętego Jana Kantego w Łososinie Górnej. Powrót do wznowienia działalności, w wyremontowanym budynku, przypadł na okres pandemii Covid-19, co wymogło w 2020 roku, zmianę formuły festiwalu, z stacjonarnego na on-line, ale nie wstrzymało jego cykliczności. W kolejnych latach, aż do zakończenia okresu pandemicznego, spotkania odbywały się na odnowionej scenie limanowskiej, dopasowane do panujących obostrzeń. Z biegiem lat festiwal, przegląd i znów festiwal powiększa się o kolejne pokolenia oraz nowych uczestników, wymogło to na organizatorach wydłużenia czasu jego trwania, z jednego dnia, w zależności od edycji, do pięciu dni w roku 2024, kiedy to przypadł zacny jubileusz 50-lecia, przy liczbie uczestników, znów bijącej poprzednie rekordy.
Ej że! Dziewcze z piyknom twarzom,
Wszyscy chłopcy do cię łażą,
I Bednardczyk i Młynarczyk,
I ten szelma Kominiarczyk!
Od szeregu lat, termin „Limanowskiej Słazy” przypada w listopadzie. Kilka miesięcy temu, w dniach od 13 do 17 listopada 2024 roku, mieliśmy (ja i mój zespół) zaszczyt uczestniczyć w tym niezwykle ważnym dla naszej lokalnej tożsamości festiwalu. Samo opracowanie 50. edycji i wymienienie wszystkich znaczących dla niej osób, zasługuje na osobne opracowanie.
Bibliografia:
– „Historia Polski 1914-2015”, W. Roszkowski, Warszawa 2017.
– „Limanowa Dzieje Miasta”, t. II 1945-1989, red. T. Biedroń, Kraków 2002.
– „Opowieść o Naszej Słazie”, wyd. Limanowski Dom Kultury, Limanowa 2024.
– „45. Festiwal Folklorystyczny Limanowska Słaza”, wyd. Limanowski Dom Kultury, Limanowa 2019.
fot. i nagranie: Limanowski Dom Kultury
